Były dwie zupełnie różne dziewczyny w tej samej klasie. Linda - supermodna, przebojowa, pewna siebie. Piękna, zgrabna, utalentowana. Występowała na każdej szkolnej uroczystości i prowadziła własny kanał na YouTube, subskrybowany przez całą szkołę. Zawsze perfekcyjnie wystylizowana i uśmiechnięta, imprezowiczka. Niestety, Linda była również złośliwa i egoistyczna. 

Gnębiła drugą dziewczynę - Hershey, cichą, przeciętną. Hershey trzymała się w cieniu, nosiła mniej modne ubrania niż Linda. Za sprawą popularnej znajomej nikt nie chciał się z nią przyjaźnić. Wyśmiewano ją z powodu byle czego, co demotywowało ją jeszcze bardziej. 

Aż pewnego dnia, na pierwszej lekcji, nauczyciel z grobową miną oznajmił, że...Linda popełniła samobójstwo. Przedawkowała. Zostawiła list:

Mam dość swojego życia. Moich rodziców. Czegokolwiek bym nie robiła, jakkolwiek wysoko bym się nie wspięła, nie byłam dość dobra. Mam też dość tego, jaka jestem. Co do tego rodzice mają rację - nie potrafię być dobrą osobą. Przepraszam, Hershey. PS: twój styl jest ok, ale najlepiej ci w różowym. 

Całą szkołą wstrząsnęła śmierć Lindy, jednak już po miesiącu wszyscy żyli swoim życiem. Nikt nie płakał za Lindą długo, gdyż nie miała ona prawdziwych przyjaciół. Jedyną osobą, którą wydarzenie to zmieniło na trwałe, była Hershey. Mianowicie - zaczęła nosić różowe ubrania, tak, jak doradzała jej Linda. Zgłosiła się do wszystkich najbliższych szkolnych występów i wybiła się dzięki swojemu głosowi. A co jakiś czas chodziła na cmentarz, by odwiedzić grób Lindy, gdzie za pierwszym razem zostawiła karteczkę ze słowami: 

Mam nadzieję, że teraz jesteś szczęśliwa. Wybaczam ci. Hershey. 

by: SithVeya