Rozdział 43

DaddyH: I jak po wczorajszym?

TommoLou: Powinienem się ciebie o to zapytać. Nie boli cię tyłek tatusiu?

DaddyH: Mnie nigdy, ale ty chyba masz zaniki pamięci, bo to ciebie pewnie boli.

TommoLou: Nie?

DaddyH: Bo mnie w ogóle nic nie boli i czy masz mi coś do powiedzenia, bo ja nic nie pamiętam.

TommoLou: Nie nic nie mam do powiedzenia oprócz, że jesteś świetny w pieprzeniu.

DaddyH: Eeee co?

TommoLou: No nie pamiętasz jak mnie pieprzyłeś?

DaddyH: To czemu miał mnie boleć tyłek. To ciebie powinien boleć.

TommoLou: Bo ty mnie pieprzyłeś, a Nathan ciebie.

DaddyH: Jaki kurwa Nathan?!

TommoLou: No z twojej firmy.

DaddyH: Przegiąłeś. Narazie.

TommoLou: Sam to zaproponowałeś.

DaddyH: Ja kurwa nic nie proponowałem. A teraz żegnaj.

TommoLou: Proponowałeś mam ss z wiadomości. *załacznik z zdjęciem*

DaddyH: Ja kurwa tego nie wysyłałem.

TommoLou: To kto?

DaddyH: Skąd mam kurwa wiedzieć?!

TommoLou: Dobra nie bulwersuj się tak. To ja Niall to wszystko to był prank Hazza sorka.

DaddyH: Teraz to ci kurwa Zee i Li zleją i jak ty wszedłeś na telefon Lou?!

TommoLou: Nie mogą mnie bić, bo zaciążyłem. Tylko nic im nie mów ja sam to zrobię. Aa wkradłem się zapomniałeś? Jestem informatykiem.

DaddyH: Idź już lepiej mi stąd.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top