Rozdział 33

DaddyH: Skarbie.

TommoLou: Tak? Coś się stało?

DaddyH:

TommoLou: Yy o co chodzi?

DaddyH: Nie podoba ci się?!

TommoLou: Podoba ale kto ci robił to zdjęcie ?

DaddyH: Ja przed lustrem.

TommoLou: Nie kłam mnie. Kto ci je zrobił?

DaddyH: Przecież mam aparat i zrobiłem je sam.

TommoLou: Nie kłam kto je robił kurwa!!!!!

DaddyH: Louis!!!! Przestań już i mi uwierz.

TommoLou: Nie bo mnie kłamiesz.

DaddyH: Jak tak to pa.

TommoLou: Zdradzasz mnie tak?

DaddyH: Przestań takie kurwa głupoty gadać.

TommoLou: To kto ci robił to zdjęcie powiedz i po sprawie.

DaddyH: Nikt mi nie zrobił. Nie widzisz, że mam kurwa aparat fotograficzny w dłoni.

TommoLou: Ale ty nie masz takiego lustra.

DaddyH: Od wczoraj mam.

TommoLou: Oh przepraszam.

DaddyH: Teraz jestem wnerwiony.

TommoLou: Wiesz, że jestem o ciebie zazdrosny.

DaddyH: Wiem i nigdy bym cię nie zdradził skarbie.

TommoLou: Kocham cię Hazza.

DaddyH: Ja ciebie też.

TommoLou: Przepraszam jeszcze raz.

DaddyH: Wybaczam.

TommoLou: Chciałem ci coś dać na przeprosiny, ale jak wybaczasz to po sprawie.

DaddyH: Ale możesz mi dać.

TommoLou: Coś za coś.

DaddyH:

TommoLou: Za mało.

DaddyH:

TommoLou: Chce coś bardziej widocznego.

DaddyH:

TommoLou: Oh tatusiu.

DaddyH: No co?

TommoLou: Jest mi gorąco.

DaddyH: 😘

TommoLou: Mogę ci pokazać rysunek Zayna chcesz?

DaddyH: Okej pokazuj.

TommoLou:

TommoLou:

TommoLou: Widać, że myśli ze jesteś bottom.

DaddyH: Na tych dwóch to ty jesteś bottom a nie ja.

TommoLou: Na jednym jesteś ty 😉

DaddyH: Eee nie.

TommoLou: Może spróbujemy tak kiedyś?

DaddyH: Nie.

TommoLou: Ale dlaczego?

TommoLou:

TommoLou: Ty jesteś tu.

DaddyH: Bo jestem stworzony do topa.

TommoLou: Ale ja chce chociaż raz no proszę?

DaddyH: Nie.

TommoLou: No proszę jeżeli mi się nie uda cię zdominować będę ci robił przez tydzień loda 2 razy dziennie.

DaddyH: I tak ci się nie uda.

TommoLou: To znaczy, że mogę.

DaddyH: Nie.

TommoLou: No ale dlaczegoooo!!!

DaddyH: Bo ja tak mówię.

TommoLou: To masz celibat.

DaddyH: Znowu i tak będziesz mnie znów błagał.

TommoLou: Nie teraz nawet nie będę z tobą pisał pójdę sobie do Nicka. On mi pozwoli się zdominować.

DaddyH: To ja do Taylor jak tak😘

TommoLou: Tej suki? Co chciała mnie zabić? Weź spierdalaj.

DaddyH: To jak? Idziesz dalej do Nicka.

TommoLou: Tak.

DaddyH: To jak tak to koniec.

TommoLou: Dasz mi się zdominować? Jeden raz.

DaddyH: Nie.

TommoLou: To przykro mi. Nie chcesz mi się dać zdominować bo co urazisz swoją dumę? Nikt oprócz nas nie będzie tego wiedział, ale jeżeli nie to koniec nie chce tego bardzo ale sam to postanowiłeś.

DaddyH: Dobra możesz i zapomnijmy o tym.

TommoLou: Wiedziałem, że to podziała. Kocham cię.

DaddyH: Taa ja też.

TommoLou: Masz być u mnie o 20 i odzywasz się do mnie tatusiu. Masz mieć stringi i wibrator w tyłku, a jeżeli nie dostaniesz karę.

DaddyH: Ale ja nie mam tego, bo nigdy nie potrzebowałem.

TommoLou: Kupisz stringi, a wibrator masz pod łóżkiem ten duży różowy. A i masz włączyć go na najwyższe obroty.

DaddyH: Yhy.

TommoLou: Jak miałeś sie odzywać?

DaddyH: Eee tato.

TommoLou: Nie? Chcesz karę?

DaddyH: Tatusiu?

TommoLou: Dobrze dziecinko.

DaddyH: To pa.

TommoLou: Pa.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top