Rozdział 16

3/6

Rozmowa Zayna i Nialla

Zayn: Witaj piękna istoto.

Słodziak: Kim jesteś?

Zayn: Twoim spełnieniem marzeń.

Słodziak: Jesteś Shawnem Mendesem??

Zayn: Aż tak to nie.

Słodziak: To kim?

Zayn: Kimś o kim marzysz od niedawna.

Słodziak: Yy frytkami tak zgadłem?

Zayn: Co?! Nie!

Słodziak: To powiedz a nie się ze mną bawisz.

Zayn: Miłym gościem, który poszukuje uległego.

Słodziak: Daddy?

Zayn: Tak

Słodziak: Ale skąd masz mój numer?

Zayn: Od elfa.

Słodziak: Ależ ty zabawny. Kurwa skąd go masz?!

Zayn: Pokochasz mnie za to i mam go od przyjaciela.

Słodziak: Super. Wyślesz mi swoje zdjęcie?

Zayn: Nie zasłużyłeś na nie.

Słodziak: To spadaj.

Zayn: No dobra dobra.

Zayn:

Słodziak: O kurde jaki ty gorący!

Zayn: Mów mi tatuś i to wystrarczy.

Słodziak: Nie znam cie jak się zwiesz?

Zayn: Zayn

Słodziak: Kurwa Harry ci dał numer?

Zayn: Bingo dziecinko.

Słodziak: Kocham go za to. Ale on mi mówił, że załatwi mi dwóch tatusiów.

Zayn: Teraz to mnie uraziłeś dziecinko. Liam jeszcze nie wie o tobie.

Słodziak: Yy nie robię wam problemu? Nie chce wam zniszczyć związku.

Zayn: Nie niszczysz. Od zawsze chcieliśmy uległego.

Słodziak: Ciesze się tatusiu, a jak ten drugi tatuś wygląda?

Zayn: Już ci wysyłam.

Słodziak: Czekam 🙂

Zayn: 

Słodziak: O shit mam najprzystojniejszych tatusiów! A może Zayn wolisz sir?

Zayn: Możesz i tak i tak.

Słodziak: Na kogo tatusiu a na kogo sir?

Zayn: To już ty zdecyduj.

Słodziak: Dobrze tatusiu zdecydowałem.

Zayn: Widzę już.

Słodziak: To do napisania daddy.

Zayn: Pa skarbie.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top