Rozdział 15
2/6
Przypominam o zadawaniu pytań bohaterom
Rozmowa Zayna i Hazzy
Harry: Zee
Zayn: Co jest Hazza?
Harry: Mam kogoś dla was
Zayn: To znaczy?
Harry: Mówiłeś, że szukacie uległego.
Zayn: Liam mówił, że się rozmyślił a co? Znalazłeś kogoś?
Harry: Tak
Zayn: Moge pogadać z Liamem ale najpierw daj jakieś zdjęcie jego o ile masz.
Harry: Mam, bo Lou mi chyba wysyłał.
Zayn: To dawaj.
Harry: Wiesz Zee, że to też mój stary przyjaciel.
Zayn: I co z tego. Daj to zdjęcie, bo się niecierpliwie.
Harry:
Harry: To ten blondyn.
Zayn: Jezu jaki słodziak bierzemy go. Mam nadzieje, że jest posłuszny.
Harry: I to bardzo z tego co do mnie pisał.
Zayn: Co pisał?
Harry: Pisał do mnie tatusiu.
Zayn: Coo kurwa!? Harry co ty odpierdalasz on jest nasz?!
Harry: Ale ja mu napisałem, że nie ma prawa tak do mnie pisać.
Zayn: Mam nadzieje. Daj mi do niego namiar chce już go. Chuj z tym, że Lian nic nie wie.
Harry: *numer*
Zayn: Dzięki.
Harry: Nie ma za co.
Zayn: A masz jakieś jego zdjęcie od tyłu?
Harry: Aż tak to nie. Nie mam zamiaru mieć jego takich zdj na telefonie.
Zayn: Eh szkoda napisze do niego. Nie mów mu nic, że to ja wezmę go z zaskoczenia.
Harry: Okey
Zayn: To narazie ja lecęz
Harry: Pa
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top