Starsze siostry/3
Po chwili spaceru siwo włosy zatrzymał się i wskazał na jeden z domów.
-To tu- lekko się uśmiechnął, po czym podszedł do furtki i otworzył ją przed dziewczyną-proszę-
Biało włosa niepewnie podeszła do furtki i przeszła przez jej próg. Kiedy tylko to zrobiła, chłopak szybkim ruchem pociągnął drzwiczki, jednocześnie ją wymijając. Wyprzedził ją i otworzył przed nią drzwi do domu po czym skinął w stronę środka. Tuż przed progiem zatrzymała się i zaczęła ściągać buty.
-Nie musi-zaczął chłopak ale kiedy zauważył, że wręcz wylewa się z nich woda to przerwał.
Dziewczyna lekko się uśmiechnęła i zdjęła obuwie oraz podkolanówki po czym weszła powoli do środka. Siwo włosy wszedł za nią i głośno oznajmił.
-Mamy gościa!-
W tym samym momencie z głębi dom zaczęły dobiegać różne dźwięki.
-Chodź- powiedział chłopak wchodząc w głąb domu.
Po mimo, że lekko zawstydzona, dziewczyna weszła za nim. W tym samym momencie po schodach zbiegła dziewczyna o zgrabnej sylwetce i pofarbowanych na czerwono krótkich włosach. Radośnie podeszła do gościa.
-Witaj- wyciągnęła do niej rękę- Jestem Jess-
-Yyy...- biało włosa stała jak wryta- Ja... Ja jestem Yuki...- uścisnęła jej nie pewnie dłoń.
-Jesteś- zlustrowała ją wzrokiem- Trochę brudna...-
-Ta...- powiedziała niezręcznie dziewczyna.
-Właśnie po to tu jesteśmy- uśmiechną się chłopak- Zaprowadzisz ją do łazienki i znajdziesz coś do ubrania?-
-Jaś-zaczęła,
-Juhu!- zbiegając po schodach, przerwała jej z wyglądu starsza dziewczyna o długich blond włosach- Kogo my tu mamy?- powiedziała z uśmiechem zerkając na białowłosą.
-To Yuki- powiedziała radośnie Jess- Musimy jej pomóc z kąpielą i ubraniem-
-Świetnie- zaklaskała w dłonie po czym chwyciła dziewczynę za nadgarstek i pociągnęła po schodach- Ja jestem Hiroi...- zaczęła opowiadanie ale Yuki była tak zdezorientowana całą sytuacją, że słyszała zaledwie co drugie słowo.
Blondynka ciągnęła ją po schodach, a czerwono włosa pchała jej plecy. Przez chwile nawiązała kontakt wzrokowy z chłopakiem stojącym cały czas w tym samym miejscu. Jej wzrok jednocześnie mówił- co się dzieje i pomocy. Chłopak jednie bezradnie wzruszył ramionami.
W tym samym momencie czas jak by przyśpieszył i po chwili była na piętrze domu w łazience z dwoma starszymi od siebie dziewczynami.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top