Maraton 4/8

Blondynka, brunetka i ruda jadą na gapę autobusem. Nagle wsiadł kanar i każda z nich schowała się do osobnego worka.
Kanar podchodzi do worka z brunetką. Kopną worek, żeby sprawdzić co tam jest.
Brunetka na to:
-hau hau
Kanar pomyślał:
-aaaa pies to go zostawię
Kopie do worka z rudą:
-miał miał- odpowiada ruda
Pomyślał:
-aaaa kot to go zostawię
Kopie do worka z blondynką.
Na to blondynka:
-ZIEMNIAKI

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top