Wybierz swojego potwora #1
A więc komiks do książki, która ma na razie sam prolog... Eh. Nevermind.
Będą spoilery, I guess. Myślę, że Kapitan Fiołek już kojarzycie :V
Ale najpierw potworek mojego autorstwa:
Diabatek - małe, wredne, zbyt leniwe do wielkich czynów i pracy fizycznej stworzenie. Zajmuje się pilnowaniem, sprzedawaniem, handlowaniem itp. Jego przedstawiciele (gatunku) należą w wielu przypadkach do: Poczty Satyrów, Faunów, Centaurów i innych półludzi-półzwierząt w skrócie: PSFCiiPLPZ (uwielbiam skróty ;^;)
Przejdźmy do komiksu, który prawdopodobnie będzie początkiem opowiadania (nieskończony).
Diabatek: Zamknięte! Czego tu chcecie?
(Ja pierdolę, Mike X'D... Znaczy się Trujący/Trucizna. To wcale nie przypomina Schmidt'a, KUFA)
Kapitan Fiołek: Grzecznie prosimy o najlepsze stworzenia do jazdy. Najlepiej, żeby miały magiczne zdolności
Diabatek: Kim wy KUFA jesteście?
Diabatek: Nic za darmo!
Diabatek: Nie możecie...
KF: Powinieneś MNIE słuchać...
KF: Jeśli nie chcesz, bym rozpruła/otworzyła twój pieprzony brzuch, zjadła twoje przepyszne wnętrzności, a z twoich zębów i kości zrobiła idealną broń, jaką jest młotek :)
Diabatek: Zmiennoskóre potwory są w siódmej stajni.
KF: Dzięki
Jak będę miała więcej czasu, to wstawię kolejną część :V
Do następnego!
~Poroszek
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top