WIERSZ BIAŁY DLA "ODRODZONEJ"
Ave!
W naszym wattpadowym kręgu
Od czesu pewnego
Rak się rozwija
"Odrodzoną" zwany
Co niszczy nasz zwykle zgodny organizm
Większość ma dosyć
Jednak nie wszyscy
Gdzieś tam zalęgły się wszy
Łonowe
I włażą jej w dupę
Łaskacząc jelito
Grube
I tu w mojej głowie
Rodzi się pytanie
Czyż w jakże zacnym
Miejscu
Gdzie plecy tracą swą nazwę szlachetną
Ból straszliwy Ci nie doskwiera?
To nie troska
Bo gdzieżby
W dupie mam twoje zdrowie
Psychiczne również
Choć tego drugiego
Stan jest wątpliwy
Sądząc po twoich dzieUach
I opiniach
"ALe tO TYlKo MoJE ZdANie"
Mawiasz
Jednak upubliczniasz je
Wystawiasz na konfrontację z czytelnikami
Niemal wpychasz ludziom do gardła
A gdy ktoś się nie zgodzi
I dezaprobatę w komentarzu śmie wyrazić
Swoją opinię
Tak często różną od twojej
Usuwasz komentarze
Dziesiątkami
Każdy niewygodny
Znika w mgnieniu oka
Nie pozostaje ślad najmniejszy
A co z autorami?
Zablokowani!
Śmiem twierdzić
Iż więcej jest ich
Niż ludzi
Których rzeczywiście w sposób jakikolwiek
Wspomniane wcześniej
Twoje zdanie obchodzi
Gdyż większość ma to w dupie
Generalnie rób co chcesz
Jednak gdy wypowiadasz się na tematy
O których wiedza twoja kończy się
Gdy tylko pojęcie rzeczone padnie
Dam ci dobrą radę
Kurwa odpuść sobie
Bo twoje wypociny
Drażnią oczy jak cholera
Cały ten kstolicko-prawicowy chłam
Choć nie tylko
Pragnę zaznaczyć
Jest wkurwiające ponad miarę
I chcę cię poprosić
Abyś radę moją wzięła do serca
Zakończyła publikowanie opinii
Oraz przestała kręcić dramę
Bo to się kurwa robi nudne
A wszystkim dupolizom
Kochanej AUtorki
Pragnę przekazać
Iż w moich oczach
Obrzydliwi jesteście
Jak kurwa ślimaki
A morał z tej historii jest krótki
I niektórym znany
Nikt nie lubi atencyjnych dziwek
No elo
ZojaAnna mam nadzieję, że się wierszyk podoba ;)
hey_cruel_world tak jak prosiłaś, jest wierszyk. Może nie jakiś genialny, ale nie jest tragicznie xD
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top