Kapłani
"Zginiecie
za nic."
świecą wymachują kapłani
Lecą świeccy, jak muchy,
skazani
na autonienawiść,
na złość do świata
i zawiść
do naszych miejsc na nim
Zanim
ich w kącie pobiją kijami,
my zapłaczemy
za nich
Nocami,
siedzimy w dołach;
podczas światowej manii
karawanowej odchłani
kwarantannowych szarpanin
a ludzie chodzą
ze smartfonami
palcami wodzą
niewyspani
i sami -
samotni,
jak dniami
Nic nie mamy
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top