Sid: *Wchodzi do pokoju z zeszytem widząc Mahiru próbującego w gumowych rękawicach usunąć plamę z szafki* Wujku Mahiru. Co znaczy angielskie wyjście?

Hoshi: * Spojrzał na siostrzeńca z nad gazety machając wesoło nogami w powietrzu przy okazji kopiąc zaczepnie zirytowanego Tsurugiego* Bardzo proste jak babka ma dzieci i facet niby wyjdzie po papierosy, a nigdy nie wróci to angielskie wyjście. Rozumiesz? Wejść umiał, a potem się zmył.

Mahiru: * Czerwony * YODA ON MA DOPIERO 5 LAT!

Tsurugi: CO TY UCZYSZ DZIECKO?!

Hoshi: To po co przedszkolanka zadaje takie głupie pytania dzieciom?