Lawless: Według tej gazety statystycznie lepiej nie szukać żony, bo cię wykończy szybciej niż singla.. Te Kuro!

Kuro: * Odwraca głowę * Co?

Lawless: Ty jako jedyny z nas wszystkich jak na razie masz żonę...No oprócz Kranza. Osaka bardzo cię męczy swoim gadaniem?

Kuro: Nie.. ona jest samowystarczalna. Podchodzi zadaje mi pytanie po czym sama sobie na nie odpowiada i idzie coś tam robić. Ja czasami nawet jej nie słucham. Ona zadowolona, a ja sobie mogę dalej spokojnie grać.

Kranz: Pożycz żonę.

Kuro: Zapomnij.