Emmm... Jest tu ktoś?
Czekajcie... Popatrzę tylko na stare kąty, przywołam troszkę nostalgii i wezmę głęboki wdech... Okay, chyba już mogę 🥹 Jeszcze łezka... Tak, teraz już jest dobrze.
Część Wszystkim, którzy tu jeszcze zostali i do których dotarło powiadomienie o tej części w Stranger Things.
Przyznaję, tytuł tego zbioru jest adekwatny do mojego obecnego stanu, bo czuję się co najmniej dziwnie. Weszłam na profil, który nie funkcjonuje od lat i publikuję ot tak. Niby takie swojskie, a jednak takie nowe.
Ale, ale... Rozpisuje się, a pewnie chcielibyście wiedzieć, po co zamieszczam ten wpis. Już tłumaczę!
Nie, nie powróciłam do fandomu TMNT. Ten rozdział już za sobą zamknęłam, ale nie oznacza to, że nie wracam od czasu do czasu by powspominać albo... się zainspirować.
Właśnie! Inspiracja przywiodła mnie do tego miejsca!
Pisałam o tym swego czasu na tablicy, jednak może nie do wszystkich ta informacja dotarła. Co więcej mam też kilka szczegółów do dodania 😉
Jakiś czas temu podzieliłam się na tablicy, że planuje napisać powieść fantasy/YA, której fabuła, bohaterowie (ZWŁASZCZA BOHATEROWIE) i świat przedstawiony zostały zainspirowane Szlakiem Roninów, czyli napisanej przeze mnie dylogii opowiadającej o przygodach Usagiego i Aishi. Spośród wszystkich fanfiction jakie stworzyłam, te obdarzyłem wyjątkową miłością, a ponieważ Aishi jest oc, która była ze mną od początków mojej twórczością w internecie, nie wyobrażam sobie nie dać jej jeszcze raz zabłysnąć. Tym razem jednak w nieco innej, bardziej dojrzałem formie.
Czy mam już tytuł? Nie.
Czy mam zaplanowania fabułę? Częściowo.
A postacie, albo świat przedstawiony? HELL YEAH!❤️
Oto szczegóły:
Historia początkowo miała być jednotomówką, potem przyjaciółka przekonała mnie, że mój plan jest na tyle rozległy, że spokojnie wystarczy na dwie książki. Teraz myślę, że mogłoby och być nawet cztery 🫢 Co wyjdzie? Zobaczymy.
Wracając...
Akcja rozgrywa się państwie skonstruowanym na wzór Japonii z okresu restauracji Meiji, a więc czasów, gdy wyspy otworzyły się na resztę świata (2 połowa XIX wieku). Kraj ten o wdzięcznej nazwie Amaterasia (od bogini słońca, Amaterasu, najważniejszego bóstwa w japońskim panteonie) podzielony jest na postępującą, otwarta na świat Północ i zacofane, oddane tradycji Południu.
W stolicy Północy, Meiji, mieszka Aishi- dziewczyna pochodząca z małżeństwa Amaterasiana i kobiety z Zachodu. (Pamiętajmy , że oryginalna Aishi nie miała azjatyckich rysów twarzy, tu będzie na pół Azjatką). Porzucona w wieku dwunastu lat zostaje odratowana przez kitsune Yarite, któraprowadzi małą gospodę w stolicy, a ukrywa swoją prawdziwą naturę przed mieszkańcami miasta. Na Północy bowiem nie toleruje się yokai. Stworzenia te są bezwzględnie tępione, marginalizowane i unieszkodliwiane. Stanowią magiczna formę dawnego porządku, od którego Północ chce się odciąć.
Prócz Aishi i Yarite w Meiji żyje jeszcze jedna dziewczyna, Chokkan. Wszystkie trzy jednak należą do skrytego poza murami miasta ruchu oporu/opozycji, której celem jest obalenie rządów obecnego burmistrza Meiji (a prywatnie ojca Aishi).
Dalej, z Południa przybywa dwóch gości. Młody samuraj Nichiren Katayama (Usagiiii) oraz duchowy opiekun jego rodziny (oraz kitsune) Fuwa.
Jakie są relacje między chłopakami a dziewczynami?
Aishi i Chokkan są jak siostry z innych domów.
Aishi i Nichiren to raczej burzliwa i wyboista droga do tantrycznego związku (ale czy ostatecznie skończą że sobą, nie jestem w stanie powiedzieć). Główna barierą jest kultura obu postaci, Nichiren często wytyka Aishi, że nie jest rodowitą Amateraską (tak to zakrawa o ksenofobię), ale Nichiren do większości rzeczy na Północy podchodzi z wrogością.
Aishi i Yarite... coś pomiędzy siostrami a relacja matka - córka.
Yarite i Chokkan będą związkiem LGBT i to nie jest żadna tajemnica.
Chokkan i Nichiren to mieszanka wybuchowa, pełna docinek i wzajemnej niechęci (ale jak pięknie będzie, gdy będą zmuszeni do współpracy 🤭)
A Fuwa... Z Nichirenem jest bromance/braterska miłość, z Aishi besties, z Yarite raczej przyjacielska relacja, ale nic głębszego (znajomość na zasadzie przynależności do jednego gatunku/wspólnego funkcjonowania w nieprzyjaznym dla nich środowisku).
A jeśli chodzi o relacje Fuwy i Chokkan
... Długo mnie to zastanawiało. Na początku sądziłam, że znajomości okraszona docinkami. Potem że relacja romantyczna, aż doszłam do wniosku by zrobić z nich... rodzinę 🫢❤️ Ale jedno z nich nie ma o tym pojęcia, bo zostało zaklęte...
Więcej nic nie zdradzę.Chciałam Wam tylko nakreślić, że w moich notatkach kreuje się już pomysł na solidną historię zainspirowaną dawnymi fanfikami. Gdy wbije pierwszy rozdział, powoadomie Was o tym, a narazie... oczekujcie.🤭
P.S. Chokkan, Fuwa i Yarite również zostali zaczerpnięci z dawnych postaci. Fuwa był kitsune/sidekickiem Aishi i Usagiego, Chokkan była ich córką, Yarite natomiast córką Fuwy i drugiej lisicy, Taumashi.
Papa😚👋
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top