8. Ty i ja.

Autorka koniecznie pisała, żebyście przesłuchali akustyczną wersję 'You&I', więc na górze jest znaleziony przeze mnie filmik :)

Zeszliśmy w dół plaży. Nasza próba naprawienia walkie-talkie kompletnie spaliła na panewce, ale myślę, że stało się coś dobrego. Nie wiem jak Niall, ale miałam wrażenie, że odzywam się w stosunku do niego kompletnie innym tonem. Zdałam sobie sprawę, że bez niego byłabym już martwa i to on był jedynym powodem, dla którego żyłam. I oboje powiedzieliśmy sobie, że się kochamy. To wzgórze miało chyba jakąś magiczną moc, ponieważ teraz z jakiegoś nieznanego mi powodu, schowałam gdzieś całą swoją nienawiść w stosunku do Nialla i stworzyłam coś na kształt przestrzeni na naszą przyszłość.

Szliśmy ręka w rękę, próbując się nie potknąć. Zaczynało już zmierzchać, a nie mieliśmy ze sobą żadnych latarek, więc musieliśmy zachować czujność zanim zrobi się kompletnie ciemno. Po drodze znaleźliśmy źródełko z wodą. Niallowi udało się zapamiętać lokalizację, bo później oczywiście będziemy po nią wracać.

***

Niall rozpalił ogień i usiadł obok z gitarą.

- Nie zagrasz na niej? - spytałam. Chciałam usłyszeć jak gra.

- Chcesz posłuchać jak gram? - odpowiedział pytaniem. W jego oczach odbijały się płomienie z ogniska. Od razu, gdy go o to spytałam, zobaczyłam na jego twarzy jakiś błysk.

- Oczywiście. - pokiwałam głową.

Wyciągnął gitarę z pokrowca i położył sobie na kolanach, po czym skrzyżował nogi. Pociągnął za kilka strun i nastroił ją.

- To nasza ostatnia piosenka. - popatrzył na mnie, gotowy do śpiewu. - Tak więc oto 'You&I'. - słyszałam o tej piosence, ale jej samej nie. Ale dlaczego wybrał piosenkę, której tytuł to 'Ty i ja'? Ze wszystkich możliwych zdecydował się akurat na tą? - Ze specjalną dedykacją dla ciebie. - strzelił ten swój warty miliard dolarów uśmiech i znów wrócił wzrokiem na gitarę.

I figured it out
I figured it out from black and white
Seconds and hours
Maybe they had to take some time

Jego głos był taki spokojny i kojący. Dobrze się zaczynała. Tym bardziej, podkręcały to nuty płynące z instrumentu.

I know how it goes
I know how it goes from wrong and right
Silence and sound
Did they ever hold each other tight like us
Did they ever fight like us

Wziął głęboki wdech i spojrzał na mnie.

You and I
We don't wanna be like them
We can make it till the end
Nothing can come between
You and I
Not even the God's above
Can separate the two of us
No nothing can come between
You and I
Oh you and I

Przez całą piosenkę lekko się uśmiechał. Odwzajemniłam jego uśmiech i zwróciłam większą uwagę na słowa piosenki. Może istniał konkretny powód, dla którego Niall wybrał właśnie tą piosenkę.

I figured it out
Saw the mistakes of up and down
Meet in the middle
There's always room for common ground
I see what it's like
I see what it's like for day and night
Never together
'Cause they see things in a different light like us
Did they ever try like us

Chłopak odkaszlnął cicho. Wyglądało na to, że nie śpiewał od dłuższego czasu, a teraz robił to w zupełności sam. Wiedziałam, że właśnie nadchodził refren i chciałam usłyszeć właściwie każde słowo.

You and I
We don't wanna be like them
We can make it till the end
Nothing can come between
You and I
Not even the God's above
Can separate the two of us
You and I
Oh you and I

Wraz z tym skończył piosenkę.

- Następna część właściwie należy do Zayna, ale on wyciąga w niej wysokie tony, więc ja nawet nie próbuję. - skonkludował.

Zaklaskałam w dłonie i powiedziałam:

- To było piękne.

- Spodobała ci się? - czułam jakby Niall chciał mi pośrednio przekazać wiadomość, która ukrywała się w piosence.

'Nawet Bóg nie może rozdzielić nas dwojga, nic nie może stanąć pomiędzy nami' - te dwie linijki cały czas powtarzałam sobie w głowie. Tak naprawdę on miał na myśli każde słowo jakie wyszło z jego ust.

- Oczywiście. - zapewniłam go. Odłożył gitarę z powrotem do pokrowca, a ja przysunęłam się do niego bliżej. Położyliśmy się i wpatrywali w bezchmurne niebo.

- Kto jest twoim ulubionym piosenkarzem? - spytał Niall, wyrywając z mnie z zamyślenia.

- Uwielbiam Bryana Adamsa i Backstreet Boys. Jest ich więcej, ale nie bardzo sobie mogę przypomnieć. - tak, byłam staroświecka, jeśli chodzi o muzykę, ale głos Bryana Adamsa zabierał mnie do małego nieba.

- Stare, dobre klasyki, eh? - odezwał się.

- Taaa... - Niall położył rękę na moich ramionach i przyciągnął do siebie. Położyłam rękę na jego klatce piersiowej i po prostu wpatrywaliśmy się w ciemne niebo. Wyglądało jak obraz, czarne tło z białymi, małymi kropeczkami jako gwiazdami.

- Czy my wrócimy do domu, Niall? - przełamałam ciszę. Minęły już dwa dni odkąd tu zostaliśmy uwięzieni i nikt się jeszcze nie pojawił.

- No pewnie, że tak, skarbie, ktoś nas znajdzie. - potarł moje plecy i pocałował mnie lekko w czoło. To złagodziło zmarszczki obawy na moim czole. Zamknęłam oczy i ułożyłam się wygodnie w jego ramionach, zastanawiając się czy ktokolwiek miał pojęcie, że tu jesteśmy. - Tęsknię za nimi, wiesz. - podniosłam powieki i zobaczyłam, że wciąż patrzy się w górę. - Moja rodzina, przyjaciele, fani, wszystko... - przerwał na chwilę. Wiedziałam, że mu tego brakuje już w chwili, gdy wspomniał o Zaynie.

Potarłam jego klatkę, nie wiedząc co powiedzieć. Ten facet naprawdę kochał swoich fanów i rzeczywiście tęsknił tutaj za nimi. Prawda była taka, że ja też tęskniłam za swoimi przyjaciółmi i rodziną, więc wiedziałam przez co przechodził.

- Branoc Taa. - cmoknął mnie w usta. Nie odepchnęłam go, ale pocałowałam. Nasze usta powoli się poruszały, miałam uczucie, że pasuję do siebie idealnie tak jak puzzle.

Po jakiejś minucie odsunęliśmy się od siebie, a ja ujęłam jego twarz.

- Kocham cię. - wyszeptał.

- Kocham cię. - uśmiechnęłam się i zamknęłam oczy, modląc się, by następnego dnia coś się wydarzyło.
___________________

Trzymajcie za mnie kciuki, mam jutro sprawdzian z polskiego, ale po co się uczyć skoro można tłumaczyć rozdział... :'''''''''''''''''''''''')))))))))))))

A, no i wiem, że to jeszcze wcześnie, ale z doświadczenia chyba uznałam, że zacznę już szukać :) To o kim chcecie kolejne fanfiction? Może o kimś spoza 1D? Ktoś inny niż Niall? 5SOS? Albo w ogóle jakieś kompletnie inne opowiadanie, które kompletnie nie jest związane z kimkolwiek sławnym? :)

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top