6. Zmęczona Dusza.
Ukryła twarz w dłoniach,
poczuła smak łez.
Została samotna,
demon zbliżył się.
Jesteś moja szepnął,
nigdy nie odejdę.
Dzisiaj się poddała,
sięgając po żyletkę.
Jej ciało tak piękne,
nieskalane krzywdą.
Jej dusza zmęczona,
gotowa odejść stąd.
Wykonała ruch,
patrząc na rozcięcie.
Umiera samotnie,
już cierpieć nie będzie.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top