2. Labirynt.
Czuję się dobrze,
ale wciąż się boję.
Szczęście i smutek,
zmienne nastroje.
Każdego dnia maska,
prawda skrywana.
Gdy gasną światła,
maska zdejmowana.
Uczucia i emocje,
których nie rozumiem.
Chciałbym normalnie żyć,
przepraszam - nie umiem.
Cierpienie mnie kształci,
ale też wyniszcza.
Wciąż szukam drogi,
bo zawsze są wyjścia.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top