#29

T/I:
Nie wierze Jungkook ... Gdzie jest Jimin Taehyung Namj... *kook mi nie dał dokończyć*

Kook:
Skąd ty ich wszystkich znasz ? * przysunął mnie do ściany zaciskając szyje*

T/I:
Jeszcze nie wiesz o mnie wielu rzeczy a teraz mnie puść bo wychodze

Kook:
Kto ci pozwolił ?

T/I:
Nie będziesz przecież decydował o tym co mam robić

Kook:
Dobrze idź ale odwdzięczysz mi sie

T/I:
Niby czym

Kook:
Zobaczysz

T/I:
Pff dobra wychodze ... Pa ..

Kook:
Nara

T/I
Kiedy wyszłam ciągle miałam w głowie pytanie co mi zrobi Kook ... mam się bać ? Czy nie ... dobra mniejsza z tym , poszłam spotkać się z Viki do kawiarnii , kiedy wchodziłam zobaczyłam z nią pewnego chłopaka.

T/I:
Hej Viki !

Viki:
Cześć T/I siadaj siadaj poza tym poznaj mojego chłopaka nazywa się Choi Seunghyun inaczej..

T/I:
T.O.P ?!

Viki:
Skąd wiesz ?

T/I:
Nieważne powiem ci kiedy indziej , co tam u was ?

Viki:
A okej , Hyun pójdziesz nam zamówić jakąś kawe ?

T/I:
Emm nie ja nie pije kawy już

Viki:
Jak to ? , to co chcesz ?

T/I:
Herbata i nic więcej

Viki:
Oki to idź Hyun zamówić a my jeszcze  chwilę pogadamy

T.O.P:
Okej

T/I:
Ehh

Viki:
Coś się stało ?

T/I:
Moja matka wyjechała sobie z szefem do włoch na rok albo więcej i za niedługo się żenią

Viki:
Co ?!

T/I:
Noo.. i teraz mieszkam w jego Willi z jego synem

Viki:
Jakim synem ?

T/I:
Jeon

Viki:
Jungkook !? *powiedziała prawie dławiąc się powietrzem*

T/I:
Znasz go ?

Viki:
Chyba każdy go zna z tej gorszej strony

T/I:
Czemu ?

Viki:
Zostawił swój zespół specjalnie dla typów z którymi ciągle jara pije itp

T/I:
J..j... czekaj chwile * powiedziałam odchodząc od stołu kierując się do pewnych chłopaków których zobaczyłam podczas rozmowy z Viki*

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top