32.
~Hyung, nie jestem już zły. Zapomnij o tym, że byłem i posłuchaj co chcę Ci powiedzieć.
-Dobrze.
~Jestem w szpitalu bo hyebin tym razem przesadził. Nie zrobił mi jakiejś dużej krzywdy czy coś, ale...
~Pani Kim wie.
~I reszta nauczycieli też.
-Naprawdę? Nawet nie wiesz jak to...
~Martwiłeś się?
-Oczywiście, że tak.
-Myślałem, że zrobiłeś sobie coś sam.
~Hyung...
~Bardzo cię przepraszam.
-Ja prze...
~Nie mów nic.
~Chciałem Ci to tylko powiedzieć, żebyś się uspokoił bo robisz mi taki spam, że jejku.
-Jeongin.
~Tak?
-Ja naprawdę Cię kocham.
~Yhm, pewnie hyung. Zadzwonię kiedy wyjdę ze szpitala.
-W porządku.
-Stęskniłem się za twoim głosem.
~Ja za twoim też.
@Swageyamaaa nie marudź już.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top