Rozdział IX

Czuję jak Frisk kładzie głowę na moją klatkę piersiową.

- Padam z nóg...

- Mnie to mówisz?

Całuję ją w czoło.

- Cóż ty na dwie godziny uciekłeś z kuchni...

- Bo pomagałem Sun w pracy domowej!

- Nie kłam. Spałeś jak zabity!

Patrzę na Frisk zdumiony.

- Ach tak?

- Tak! Weszłam tylko na chwilę do sypialni a ty spałeś, więc nie kłam!

- ,,Nie kłam, że kochasz mnie. Nie kłam, że wieźmiesz mnie daleko także nie znajdą nas. Kochanie wiem w co grasz."

- Sans. Błagam. Przestań śpiewać!

Wybucham śmiechem. Frisk też.

- Cóż. Lepiej będzie jak pójdę spać. Jutro praca.

- Dobranoc.

Frisk całuje mnie w usta.

- Dobranoc.

*****

Piosenka, którą śpiewał Sans.

Ta mina xD

Zapraszam do czytania:
,,Moje ulubione"
,,Nie wykorzystane pomysły i ciekawostki"

CookieGirlFantasy

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top