Rodział 1 i od razu Liebster Award

Obudził mnie budzik. Godzina 6.00. Pomimo, że są wakacje lubię wstawać wcześnie rano. Ubrałam się i związałam włosy w dobieranego warkocza. Zbiegłam na dół do kuchni gdzie krzątała się moja mama.
-Cześć kochanie. Omlet z fasolą?- zapytała nie patrząc w moją stronę.
-Cześć mamusiu. Bardzo chętnie.
Zjadłam szybko i wyszłam na dwór. Przeskoczyłam przez płot i pobiegłam na wzgórze za moim domem. Kiedy weszłam na górę zorientowałam się, że nie wzięłam żadnej książki. Zawsze tu czytałam. Książki są ucieczką od tego nudnego świata. Kiedy czytam przenoszę się jakby w to miejsce o którym czytam. Uwielbiam to.
Wróciłam więc po książkę.
-Po pierwsze nie skacz przez płot! Po drugie jedziemy dzisiaj do babci! Zapomniałaś?- zapytał tata który właśnie wstał.
-Nie zapomniałam- kłamstwo- myślałam, że zdążę przeczytać ze 2 rozdziały.
-Już ja znam te twoje 2 rodziały- zaśmiał się.
-Pójdę na górę się spakować.
Nie pamiętałam na ile dni jedziemy, więc wzięłam średnią torbę i wrzuciłam do niej trzy książki i jakieś ubrania.
-Za dwadzieścia minut masz być na dole!- usłyszałam głos taty z dołu.
-Już schodzę!- odkrzyknęłam i po chwili byłam na dole.
-Skoro jesteś przed czasem to pójdź do sąsiadów i zostaw im klucze.
Wzięłam od taty klucze i wyszłam z domu. Na jak długo my jedziemy skoro musimy zostawić klucze sąsiadom. Stefan-mój żółw- wytrzyma jeden dzień bez jedzenia (potem robi się nerwowy), jedzenia starczy mu na dwa dni. Lepiej żebyśmy nie byli tam za długo, bo u babci nie ma co robić jeśli są rodzice, a ja wzięłam tylko 3 książki. Dałam sąsiadce klucze i wróciłam do domu. Połaziłam jeszcze trochę i musieliśmy jechać. Oczywiście całą drogę czytałam. Po półtorej godziny byliśmy na miejscu.

Niezbyt podoba mi się ten rozdział. Poprawiałam go mnóstwo razy, ale i tak jest słaby, więc się proszę nie zrazić ;). To dopiero początek. Obiecuję, że dalej będzie ciekawiej. Czekam na komentarze. Mam nadzieje, że ktoś to będzie czytał xD Główna bohaterka ma mnóstwo moich cech więc mam nadzieję, że będzie się wam podobało.

A teraz Libester Award!
Bardzo dziękuję za nominację Po_prostu_Wikaaa !
•Jak stworzyłaś swoją nazwę?
Przeanalizowałam pomysł na to fan fiction i tak samo przyszło.
•Ulubiony film
Oczywiście Gwiezdne Wojny! Cała pierwsza trylogia. Nie przepadam za preqelami. Uwielbiam Deja Vu (chyba tak to się pisze) z Denzelem Washingtonem i Czarnego Łabędzia. Acha i oba filmy o Ewokach (ryczałam na nich jak dziecko). To chyba tyle
•Ulubiona postać z tego filmu
1 Luke (kocham go! I Mare Jade, ale jej nie ma w filmie)
2 Nie pamiętam jak nazywał się główny bohater ;)
3 Nina
4 Wicket
•Ulubiona książka nie na Wattpadzie
Nie mam. Ciągle czytam. Ze star warsowych bardzo podobał mi się Kenobi ;)
•Wyobraź sobie, że jesteś w świecie GW. Po której stronie staniesz?
Po jasnej. Byłabym raczej rebeliantem niż Jedi ;)
•Co byś sobie zażyczyła gdybyś miała jedno życzenie do spełnia?
Chcę mieć wróżkę która będzie spełniać każde moje życzenie
•Chciałbyś jeździć samochodem Transformers?
Why not?
Ja na razie nie nominuję nikogo ;)

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top