~~Hej rycerzyku~~

Pierwszą lekcją w planie była chemia.
Pan Windu nie jest zbyt miłym nauczycielem i nie lubi nowych uczniów. Gdy weszedł do sali wszyscy uczniowie wstali i powiedzieli rytmicznie: Dzieńdobry. Po czym usiedli.
-Dzieńdobry-przywitał się znudzony nauczyciel siadając przy biurku-Dziś będziecie robić projekty, dlatego dobierzcie się w pary-powiadomił uczniów chemik.
-Ej Obi, może będę pracować z Padmé, może będzie pomiędzy nami chemia-zaproponował Anakin.
-Świetny pomysł, Anakin. Może tak się bliżej poznacie-Obi domyślił się o co chodzi przyjacielowi. Skywalker wstał i podbiegł do Amidali.
-Hej jestem Anakin i jestem tu nowy. Chciałabyś zrobić ze mną ten projekt?-Spytał nowy.
-Jestem Padmé, bardzo miło mi cię poznać ale...robię projekt z Satine. Nie martw się mogę ci to wynagrodzić. Może spotkamy się dziś o 18:00 na skate parku?-Spytała dziewczyna.
Anakin się uśmiechnął i odpowiedział: Będę na 100%.
Skywalker wrócił do Obi-wana.
-Obi, Padmé robi projekt z Satine więc możemy zrobić go razem-Zaproponował nowy.
-Sory ale zdążyłem się dobrać z Rexsem-Powiedział Kenobi.
-Czy panienka Tano ma już parę?-Spytał Windu, na co Togrutantka odpowiedziała: Nie mam. Anakinowi zmroziła się krew w żyłach. Dosłownie wiedział co zrobi nauczyciel.
-Będziesz pracować ze Skywalkerem-zasugerował czarny. Anakin był prawie czerwony ze wściekłości.
Gdy wszyscy zaczeli pracować to Anakin postanowił przeprosić Togrutantkę za zachowanie: Ahsoka? Sory za to co ci powiedziałem... czasami mam wybuchy agresji i nie mogę nad nimi panować...
-Zdarza się rycerzyku. A teraz musimy powoli i ostrożnie rozciąć brzuch tej ośmiornicy-Powiedziała Tano.
Anakin patrzył ze skrzywioną miną ,na koleżankę rozcinającą brzuch stworzonka.
-Teraz rycerzyku wsadź tam rękę- zażartowała koleżanka.
-To nie jest śmieszne smarku-Powiedział Skywalker.
Po dzwonku Anakin razem z Obi-wanem usiedli przy stoliku.
Zdziwili się gdy zobaczyli Ahsokę i Rexa przysiadających się do stolika.
-Hej rycerzyku, cześć Kenobi-Przywitała się koleżanka. Przy tamtym stoliku było wesoło przez całą przerwę na co patrzały z zaciekawieniem Amidala i Kryze.
Na stołówkę wszedł Tyranus z Griverusem i zajęli miejsce obok dziewczyn. Anakin spojrzał jak Dooku chce pocałować Padmé a ona stara się mu wyrwać. Anakin bez słów skoczył do walki...kilka minut później Tyranus i Rycerzyk już czekali pod gabinetem dyrektora Palpatine'a...

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top