Parszywa Zgraja wciąż uciekała przed Imperium . Po tym jak Tech ujawnił, że Omega posiada DNA mandaloriańskiego łowcy nagród o imieniu Jango Fett. Oznacza to, że Omega jest córką Jango i siostrą Boby Fetta. Wszyscy zastanawiali się nad tym, czy Omega i Boba Fett spotkają się ze sobą.  W tym uniwersum Omega jest już dorosła i pełni rolę snajpera jak Crosshair. Który wciąż pozostaje lojalny Imperium .

Udaj się ze mną i zobacz, czy dwa zagubione dzieci Jango Fetta spotkają się. I podejmą współprace  ze sobą by pokonać Crosshair'a lub spróbować zmienić jego zdanie o Imperium.

 Planeta  Dantooine. Parszywa Zgraja  w nocy wylądowała swoim statkiem . Ze względu na zakup zapasów, paliwa, żywności, zestawów medycznych i niektórych napraw dla statku. Hunter i Wrecker poszli na zakupy  do miasta  . Podczas gdy Tech, Echo i Omega zostali przy Marauderze i rozpoczęli przegląd maszyny . Omega - piąty  członek jednostki  99 wyrósła na dorosłą kobietę. Ma teraz 24 lata i nosi swoją własną, niestandardową zbroję. Wciąż używa łuku energetycznego, który słusznie wzięła dla siebie jako główna broń  od Zygerriańskich handlarzy niewolników.

Słyszeli, że Zyggerianie dołączyli  do Imperium. Aby zniewolić bojowników Rebelii , w tym imperialnych dezerterów . Dostają wynagrodzenie od Imperium, aby utrzymać się w tym biznesie. Pozwalają nawet  sprzedawać swoich niewolników najwyższym oferentom w Galaktyce. Takim jak Jabba the Hutt, który bierze Twi'lekańskie kobiety , by mieć je jako tancerki dla swoich przyjemności. Dowództwo Rebelii postanowiło zakończyć ten proceder. 

Omega pracowała nad silnikami  . Miała śrubokręt . Wkładała nową część silnika . Aż Tech przypadkowo aktywował system  i dym przeleciał nad twarzą Omegi . Echo widząc to wbiegł na statek i wyłączył Silnik .

-Tech! Za wcześnie aktywowałeś silniki . A Omega jeszcze nad nimi pracuje  - krzyknął  na niego Echo .

-Wybacz mi  . Musiałem nacisnąć zły przycisk , słuchałem kolejną transmisję Rebeliantów- wyjaśnił Tech.

-Znowu? Tech , wiesz, że Rebelia walczy z Imperium , pewnie, że my też ich rozgryzamy...ale i tak nie dołączymy do nich - powiedział Echo . Wciąż tęsknił za dniami chwały w Republice . Ale dopóki nie upadła i nie została odbudowana w Imperium Galaktyczne . Wszystko się zmieniło...

-Zgadza się , ale słuchałem tej transmisji która kiedyś była w systemie nadawczym . Jednak zatrzymała się ona kilka miesięcy temu , a ja rozszyfrowałem Sygnał i pochodził on z planety o nazwie Lothal . - Tech wyjaśnił Echo, gdy ten przytaknął w pełni rozumiejąc . Jako że był drugim inteligentnym klonem  w drużynie.

-Lothal? Nigdy o niej nie słyszałem. Ale czy dowiedziałeś się kto nadawał transmisję - zapytał Echo . Tech podsunął swoje gogle do góry i kiwnął głową.

-Tak , udało mi się. To było jakieś dziecko , na które Imperium poluje  - Echo oczy rozszerzyły się w szoku . Był zdegustowany tym, co robiło Imperium, zabierając rodzicom dzieci. Od kiedy  mają  Omegę, zanim dorosła . Echo zrozumiał, jak ważne jest, aby rodzic chronił swoje dziecko za wszelką cenę. Był jak opiekuńczy brat, podobnie jak Tech. Wrecker i Hunter .  Omega dla Huntera jest jak ojciec . Mentor. 

-Ci Imperialni zapłacą za to. Mam nadzieję, że ten dzieciak im uciekł. -Echo wściekł się  na to, co Tech powiedział mu o parze małżeńskiej, która została zabrana z dzieckiem. Klony nie wiedziały jak to jest mieć rodziców . Zostały stworzone w laboratoriach i wysłane na wojnę z armią separatystów. Do czasu, gdy nastąpił Rozkaz 66 i śmierć wszystkich Jedi. Niektórzy przetrwali, niektórzy zamienili się w inkwizytorów, niektórzy zginęli, ale co oznacza, że nadzieja nie jest jeszcze stracona. Jak Omega skończyła część silnika  . Chwyciła ręcznik i wytarła dym z twarzy. Po usunięciu brudu  Omega westchnęła i przerzuciła ręcznik przez ramię. Miała na sobie ciemnoszarą koszulę na ramiączkach oraz spodnie robocze . Weszła do statku i zobaczyła Echo i Tech rozmawiających ze sobą o Imperium, Omega tylko potrząsnęła głową i podeszła do fotela drugiego pilota  i usiadła, aby odpocząć.

 -MIra i Ephraim Bridger , to ich imiona . Spiskowali przeciw Imperium  i zostali aresztowani  . A ich syn .  Ezra Bridger przetrwał na ulicach sam . Ale według Imperialnej bazy danych  był  zauważony z małą grupą rebeliantów - rzekł Tech .  Echo był ciekawy o tym i Omega również  podsłuchując  ich rozmowy po usłyszeniu imienia  Ezra Bridger. Chciała się z kimś  zaprzyjaźnić, gdyż nie udało jej się ponownie spotkać ze swoją starą przyjaciółką Herą Syndullą . Bardzo za nią tęskniła i chciała ją znowu spotkać.

-Tech możesz zdobyć informacje o tej ekipie  Rebeliantów. Może uda nam się uzyskać jakieś odpowiedzi dlaczego powinniśmy przyłączyć się do rebelii . Skoro Rex , Gregor i Wolfee do nich dołączyli . -Echo zasugerował Techowi spotkanie  się z grupą  Rebeliantów . Ten drugi uznał , że to był dobry pomysł . Nie wiedzieli jednak co na to Hunter . Więc zamiast tego Tech zaczął wyciągać informacje o grupie bojowników o wolność  . Wystarczyło, że Tech włamie  się na listę poszukiwanych przez Imperium  . Okazało się że ta grupa jest  to najbardziej poszukiwana przez rząd Imperium. 

No proszę...tylko szóstka - powiedział Echo patrząc na informacje wtedy zobaczył Twi'lekankę  której pomogli  uciec z Ryloth. -Tech... Pamiętasz tę dziewczynkę , której pomogliśmy uciec z Ryloth? - zapytał Echo, na co Tech skinął głową i odpowiedział.

-Tak, pamiętam, czy nie  przypadkiem przyjaźniła się z Omegą? - Echo przytaknął . Omega odwróciła się i spojrzała  na dwa klony. Echo widziała ją i wiedziała że wszystko słyszała . Westchnął i dał jej sygnał, żeby podeszła. Omega wstała i  podeszła  do swoich braci.

-Echo, Tech, co wy kombinujecie? - zapytała zaciekawiona. Gdy spojrzała na komputer, zobaczyła swoją najlepszą przyjaciółkę na liście poszukiwanych przez Imperium.

-Hera...- szepnęła Omega .  Była w szoku, gdy to zobaczyła, usiadła i dała sobie czas na przetworzenie tych danych. 

-Nie wiedzieliśmy, że została Rebeliantką . I będzie miał drużynę - odparł Echo.

-Tak , mają Lasata .  Nigdy wcześniej nie słyszałem o tym gatunku  i nigdy nie widziałem ich w Wojnach Klonów . Do tego mają nawet Mandaloriankę w drużynie- dodał  Tech. Echo i Omega spojrzeli na niego z zszokowanymi minami.

-Czekaj?Co?!  Mandalorianinkę?" - zareagował  Echo . Zawsze nienawidził walczyć z tymi wojownikami. Byli zbyt Brutalni i bardzo uzdolnieni do walki.

-Nazywa się Sabine Wren . Kod: Widmo 5 , jest artystką , ekspertem od materiałów wybuchowych , oraz byłym kadetką Imperium - przedstawił ją Tech  Echo i Omedze.  

-Czy możesz przeczytać o Herze. Echo ...proszę...muszę wiedzieć - powiedziała zmartwionym głosem  Omega desperacko pragnąc ponownie zobaczyć Herę. Tech kiwnął głową i otworzył informacje o Syndulli.

-Hera Syndulla . Pilot statku  "Duch" i "Upiór" . Kod:  Widmo  2 . Jest nawet kapitanem swojej załogi . Dodatkowo jest tu napisane że mają ze sobą dwóch Jedi . -Huh.....a Mandalorianka i Jedi . To dziwne. - zdziwił się  Echo przekazując wszystkie informacje Omedze i Techowi . Omega spojrzał na zdjęcie Hery . Była już  dorosła i miała swój własny statek. Ale wciąż było jej smutno że , nie będzie mogła spotkać się ze swoją przyjaciółką . Wciąż patrzyła na zdjęcie Syndulli , czuła silną więź . Coś mówiło Omedze, żeby ją znaleźć. 

Będzie musiała jednak wymknąć się ze statku. Ze względu na braci chroniących jej bezpieczeństwo. Może użyć włazu wieżyczki do wyjścia w miejscu publicznym , kiedy jej bracia śpią . Echo wciąż spoglądał na  Omegę patrzącą na zdjęcie Hery. Położył rękę na jej ramieniu . Zastanawiając się czy wszystko z nią w porządku .

-Wszystko dobrze? - Zapytał ją gdyż Tech również był ciekawy stanem Omegi. 

-Nic mi nie jest Echo. Po prostu tęsknie za nią - wypowiedziała Omega do Echo , gdy  westchnęła i usiadła z powrotem na swoim krześle. Echo widział to wcześniej, tęskniąc za kimś innym . Echo nie chciał Omega zaczęła tworzyć  przyjaźnie . Musieliby porozmawiać z Hunterem, który jest dla niej bardziej opiekuńczy. Wrecker próbował jak najlepiej, przemówić Hunterowi, aby pozwolił Omedze odejść na trochę. Wiedząc, że skontaktuje się z nimi, jeśli wpadnie w kłopoty z Imperium lub nawet z ich bratem Crosshair.

-Wiesz, ja i Tech planowaliśmy , skontaktować się z Syndullą . Po prostu zobaczyć o tej tak zwanej Rebelii , a może moglibyśmy dołączyć do nich, dzięki czemu nie będziemy musieli walczyć o ciągłe zdobywanie zapasów dla statku- wyjaśnił Omedze  gdy jej twarz rozświetliła się z radości. Miała zamiar znów zobaczyć swoją przyjaciółkę . Ale zmartwiła  się czy Hera będzie ją pamiętać . Wtedy na statek weszli Wrecker i Hunter z zapasami . Omega odwróciła swoje krzesło i zobaczyła ich .

-Hej chłopaki . Jak tam zapasy? - powitała ich. 

-Nawet dobrze  , nie ma tu żadnych Imperialnych . Ale ciągle widzieliśmy tych tak zwanych "Rebeliantów" o których wspominał nam Rex . Zaproponował nam nawet dołączenie- Wyjaśnił Omedze i jego drużynie Hunter. Ta kiwnęła tylko głową i pozwoliła Echo i Techowi porozmawiać z Hunterem o spotkaniu z Rebeliantami.

Podczas gdy Omega postanawia sprawdzić informacje o Rebeliantach . Pominęła Herę i Sabine, ponieważ Tech przeczytał ich biografie . Przesunęła palcem dalej 

-Zeb Orrelios, kod:  Widmo 4. Brutal zespołu "Ducha"  Huh? Wreckerowi spodoba się ten gość - powiedziała do siebie Omega niskim głosem. Ponownie użyła palców , by przesunąć dane. 

-Chopper?! Wow, trochę się zestarzał Ale nadal z Herą - Zaśmiała się jak przypomniała sobie Choppera walczącego z klonem na Ryloth . Uznała, że to urocze i zabawne ze strony zabójczego astromecha.  Następnie przeszła do dwóch Jedi  na liście. Zdecydowała się na lekturę z niebieskowłosym.

-Ezra Bridger . Widmo 6 , artysta  , a do tego Jedi? -  rzekła Omega . Nigdy w życiu nie widziała  Jedi ale słyszała o nich opowieści . Mogłaby zapytać Huntera lub Echo . Pamiętała że Echo  opowiadał jej historie , ż e kiedyś służył w 501 legionie razem z Rexem i został uratowany przez  kapitana 501  , Generała Skywalkera  , i Parszywą Zgraję. 

 Omega spoglądała  na zdjęcie Ezry Bridgera . Mogła poczuć jak jej twarz się ogrzewa . Nie potrafiła określić co to jest ...dopóki nie zobaczyła swojego odbicia na hełmie Techa . Zauważyła to. Miała różowy odcień na policzkach. Co oznacza że się rumieniła. Szybko zamknęła informację o Ezrze i udała się do ostatniej osoby. Gdy jej rumieniec zniknął ,  zaczęła czytać dane ostatniego członka drużyny rebeliantów. 

-Kanan Jarrus . Kod:  Widmo  1. Dowódca drużyny , oraz Mistrz Jedi. - przeczytała Omega  patrząc na zdjęcie. Wyglądał dla niej tak znajomo . Hunter wszedł i zanim zdążył się odezwać . Zobaczył zdjęcie Kanana . Wpatrzył się w nie  , aż  przypomniał sobie kim była ta postać . Jedi który uciekł od nich podczas wydarzeń z rozkazu 66. Caleb Dume . Hunter potrząsnął głową i przeczyścił gardło. Omega usłyszała go i odwróciła się. 

-Hej Hunter . Co słychać - zapytała zastanawiając się czego potrzebował.

-Wszystko w porządku Omega . Postanowiliśmy spotkać się z jednym z tych Rebeliantów. Może uda nam się do nich dołączyć - odpowiedział  Hunter Omedze , która była w szoku po usłyszeniu tej wiadomości . Była tym podekscytowana i wciąż miała nadzieję, że to Hera. Obiecała sobie , że się spotkają. 

-To wydaje się być dobrym planem . Kiedy wyruszamy? - Omega zapytała Huntera będąc  podekscytowana, że już niedługo spotka swoją przyjaciółkę. 

-Nigdzie nie lecimy ..... Skontaktowaliśmy się z nimi ,a oni zamierzają wysłać kogoś ze swoich. Więc jeszcze tu zostajemy.  - rzekł  Hunter.  Omega była bardziej zaskoczona tą wiadomością. 

Parszywa Zgraja czekała na przybycie Rebeliantów. Tech pracował na jego data pad ucząc się więcej o Rebelii, która jest  w wojnie z Imperium . Wrecker podnosił  Gonky'ego , dla poprawienia siły  . Echo sprawdzał systemy statku, upewniając się, że wszystko jest sprawne i gotowe do walki. Hunter robił sztuczki  wibroostrzem . I cierpliwie czekał na przybycie rebeliantów . Co do Omegi to była na zewnątrz statku. I robiła podciągnięcia. Ćwiczyła, aby utrzymać swój umysł zajęty, by pomóc jej się skupić. Wrecker czasami zazdrościł Omedze, bo ta nabierała mięśni na ramionach, kiedy nosiła jeden ze strojów . Ale Omega wie, że nikt nie może pokonać siły Wreckera. Czasami ćwiczyła  przed nim  tylko po to, aby zazdrość wzięła u niego górę . Echo i Hunter zawsze się z tego śmieją. Wyjątkiem jest Tech, który jest zbyt zajęty, by mieć poczucie humoru, mimo że to on jest najmądrzejszy i posiada całą wiedzę o Republice. Nikt nie może go winić za to, że uwielbia zdobywać wiedzę , jeśli jest w odpowiednich rękach. 

Omega nadal robiła podciągnięcia, aż w końcu spojrzała w górę i zobaczyła statek przelatujący  obok nich. Był to Partrolowiec  Firespray-31 . Gdy przelatywał nad Marauderem  Omega myślała sobie. Że to może być jeden z łowców nagród , który ma ją dorwać   . Opadła  na ziemię i chwyciła  swój łuk energetyczny . Umieściła go na plecach i podniosła swój hełm . Założyła swoją zbroję   . Miała zamiar opowiedzieć braciom o statku który przeleciał  obok . Ale znając Huntera  . Kazałby Omedze zostać z tyłu i czekać na przybycie rebeliantów . Omega westchnęła, założyła hełm na głowę i ruszyła biegiem, nie słuchając rozkazów. 

Omega wciąż biegła za statkiem , gdy była na dachu jakiegoś budynku  . Aktywowała haki chwytające w swojej rękawicy . Statek i tak nie lądował w pobliżu miasta. Wspięła się na następny  budynek . Starając się dogonić patrolowiec  . Gdy Omega wskoczyła na szczyt budynku , rozpoczęła swój pościg . Zauważyła że statek opuszcza miasto , Omega wyciągnęła prawą rękę . I skoczyła  z krawędzi budynków  wystrzeliwując  swoją linkę z hakiem . Gdy zaczepiła się o tył statku . Unosząc ją w powietrze. Omega zaczęła ciężko oddychać i patrzyć w dół  , widząc, że miasto się oddala. 

-To był jednak zły pomysł !!!- krzyknęła do siebie , gdy trzymała się linki . Nagle Omega zobaczyła wahadłowiec Imperium  lecący  obok nich . Syknęła, wiedząc że Imperium wysłało swoje wojska tutaj na Dantooine. Musiała ostrzec Huntera i innych. Ale będzie musiała spróbować wyjaśnić całą sytuację "Gdzie się podziewałaś". Nagle statek zawisł nad łąką i rozpoczął swoje zejście. Omega szybko się rozgląda i zauważyła  kilka skrzyń. Westchnęła i zaczęła się huśtać . Ponieważ nie mając wyboru , musiała wyskoczyć  . Omega odłączyła  linkę  od swojej rękawicy  i opadła  na skrzynie. Można powiedzieć, że zaliczyła twarde lądowanie. 

Omega jęknęła i stanęła w miejscu . Jej ciało przez chwilę odczuwało ból . Do czasu aż jakaś osoba usunęła z niej skrzynię i zobaczyła Omegę. Jak zobaczyła osobę przed nią . Nie wiedziała co ma zrobić . Osoba wycelowała w nią swój ręczny blaster a Omega miała ręce w górze .

-Wstań powoli! - zażądał od niej .  Omega posłusznie wstała ze skrzyń i nadal miała ręce w górze. Osoba stojąca przed nią miała na sobie beskarową zbroję ,  była ona w kolorze ciemnej zieleni i miała żółte nakolanniki z wyrzutniami rakiet po bokach. Miał nawet hełm z wizjerem T z antenką . I też miał ten sam kolor. Ale z czerwonym na płycie czołowej . Miał nawet Jetpack, co wzbudziło zazdrość Omegi, ponieważ jej marzeniem było posiadanie własnego jetpacka na wypadek gdyby skoczyła z budynku lub z jakieś przepaści. 

-Podaj swoje imię i nazwisko oraz jaką masz sprawę  - powiedziała osoba. Mówiąc jej, aby powiedzieć swoje imię, co jest jej celem.

-Nazywam się Omega. Nie chcę sprawiać żadnych kłopotów. Szczególnie z Łowcą nagród. odpowiedziała mu gdy przechylił głowę w prawo zdezorientowany . Zauważył że jej zbroja to zbroja należąca do klonów  . Warknął na nią gniewnie .

-Skąd masz tą zbroję? - zapytał. Omega przełknęła  Nerwowo . Mogła powiedzieć, że to nie jego sprawa . Ale dostałaby wiązką  w łeb, gdyby nie odpowiedziała.

- Znalazłam tę zbroję w opuszczonym  Krążowniku Jedi . I przerobiłam ją na swoją własną zbroję - wyjaśniła  Omega . Nie była w stanie stwierdzić jaki rodzaj zbroi ma na sobie. Ale wyglądała dla niej jakby należała do jakiegoś komandosa. 

-Zdejmij hełm. Pozwól mi pokazać twoją twarz- poprosił łagodnie. Omega wydała z siebie chwiejne westchnienie i położyła rękę na swoim hełmie i zaczęła go zsuwać z głowy. Powoli. Kiedy Omega w końcu zdjęła hełm. Spojrzała na łowcę nagród. Położyła hełm na ziemi i powoli podniosła ręce do góry. Łowca nagród zobaczył ją. Zauważył linie na jej twarzy . W tym momencie poczuł, że jest pierwszą generacją z czystym genetycznym DNA jego ojca. Jango Fetta

-Jesteś klonem - wydusił z siebie , gdy  Omega był zaskoczona słysząc to od łowcy nagród . Przełknęła nerwowo .  Znalazła odwagę by się do niego odezwać.

-Skąd wiedziałeś , że jestem Klonem - zapytała go o to  . Odłożył swój blaster i położył ręce na swoim hełmie i zdjął go z głowy . Pozwalając Omedze zobaczyć swoją twarz. 

Zaszlochała z zaskoczenia. Patrzyła na Klona który wygląda tak samo jak ona . Lecz  jest Mężczyzną i drugim klonem noszącym DNA Jango Fetta.

-Jesteś klonem? - Omega zapytała, gdy łowca nagród kiwnął głową i trzymał hełm na kolanach. Podszedł do niej i powoli położył jej ręce. Wiedząc, że chce z nią porozmawiać. 

-Więc mój ojciec miał inne dziecko  przede mną. Ale jak ... - spojrzał w dół . Omega była zdezorientowana. 

-Mogę zapytać , kim jesteś i kto jest twoim ojcem? - zapytała  ponownie łowcę nagród .  Kiwnął głową rozpoczynając rozmowę. 

-Jeszcze za czasów wojen klonów. Byłem kadetem klonów . Nazwany Alfą przez moich braci . Jednak przed śmiercią mojego ojca Jango Fetta . Odwróciłem się od republiki i zostałem Łowcą nagród . I jestem nim do dziś. Pozwoliłem sobie zmienić imię  na Boba. - podał swoje imię  . Omega spojrzała na niego  . Wie jak Klony traktowałyby się nawzajem . Walcząc bez powodu. Rozwijając nienawiść do drugiego . Wdając się w kłótnie między sobą . Omega była kiedyś pomocnicą lekarki  na Kamino. Ale teraz, gdy dołączyła do Parszywej Zgrai . Stała się żołnierzem Jednostki 99.  Nie wypełniła dobrze roli  Crosshair'a. On nadal był jej bratem. Ale wie, że Crosshair nie wysłucha jej i będzie próbował ją zabić. 

W takim razie...Jeśli oboje mamy to samo  czyste Genetyczne DNA . To  oznacza...- zaczęła  Omega zatrzymując się na swoim zdaniu i patrząc na Bobę , gdy się do  niej uśmiechał. 

-Jesteśmy rodzeństwem . Siostro  - Boba powiedział do Omega . Miała łzy radości tworzące się w jej oczach . Nie mogła się powstrzymać . Przytuliła się do Boby. Boba objął ją jednym ramieniem. Dzięki temu, że drugą ręką trzymał swój hełm. Omega czuła się szczęśliwa. Że znalazła swojego prawdziwego brata . Nadal troszczy się o innych i traktuje resztę jak swoje rodzeństwo  ale nie zapominajmy , że Omega jest najstarszą członkinią Zgrai  . Lecz Boba był od niej bardziej starszy . Otarła łzy i puściła Fetta. 

-Przepraszam , nie chciałam się wzruszyć -uśmiechnęła się  Omega pocierając tył głowy nerwowo . Sprawiając, że Boba lekko się uśmiechnął. 

Nie przejmuj się tym siostro - powiedział Boba schylając się  w dół by podnieść jej hełm. Podniósł się z powrotem z hełmem w ręce . Chwyciła  hełm i założyła go  - Myślę, że powinnaś , wrócić do swojego oddziału . Już wiem, że nie spodoba im się widok jednego ze swoich z takim łowcą nagród jak ja - Omega nie chciała odejść . Wie jednak, że Hunter i reszta oddziału jej nie posłucha. Westchnęła smutno i kiwnęła głową - Ale , jeśli to sprawi , że poczujesz się lepiej . Oboje możemy ze sobą  porozmawiać . Gdy będziemy szli do miasta - Boba podsunął ten pomysł . Omega spojrzała  na Bobę z uśmiechem. Pomysł ten rozjaśnił jej dzień. Ale nadal chce  spotkać się  z Herą, swoją przyjaciółką. Omega nie wie, kiedy przybędzie drużyna rebeliantów. Więc kiwnęła głową do Boby

-To.... Byłoby miło . Vod-  odpowiedziała . Boba był pod wrażeniem jej starszej siostry mówiąc w mando'a . Oboje rozpoczęli spacer z powrotem do miasta , prowadząc jednocześnie rozmowę ze sobą. 

Hunter schował swoje vibrostrze do nadgarstka. Westchnął, bo minęło już dwadzieścia minut. Powinni być już na miejscu . Echo przeglądał projekty przeprojektowanego mechanicznego ramienia. Miał zamiar ulepszyć swoją rękę  . Wrecker poszedł do miasta, szukając Omegi. Ponieważ był pierwszym, który widział Omegę opuszczającego teren. Nie powiedział Hunterowi ani reszcie oddziału. Ponieważ nie lubi, gdy Omega ma kłopoty z Hunterem. Gdy Wrecker szedł przez miasto. Zobaczył dwóch żołnierzy TK idących obok. Wrecker ukrył się za ścianą i lekko wystawił głowę. Oddziały TK odeszły, pozostawiając go . Następnie wyszedł z ukrycia. 

-Świetnie, jeszcze ich tu brakowało - warknął Wrecker będąc sfrustrowany , po  czym ruszył dalej na poszukiwanie Omegi. Gdy Wrecker opuścił teren w którym się znajdował . Oddział Imperialnych  wszedł na plac miasta. Rozejrzał się dookoła i zauważył lidera elitarnych szturmowców i byłego członka zgrai . Crosshair'a

Crosshair polował nie tylko na drużynę. Przybył tu by zlikwidować Omegę . Imperium chciało ją żywą , ale on miał inne plany . Zamierzał  zabić Omegę na oczach byłych kompanów  . Uczynić ich słabymi, bezbronnymi w walce. Ze względu na ich nierozłączną więź . Crosshair warknął i ruszył dalej z swoim oddziałem . Gdy Boba i Omega dotarli do miasta , ciągle ze sobą rozmawiali o swoich przygodach. 

-To ciekawe historie, siostro. Masz w sobie iskrę wojownika - powiedział Boba sprawiając, że Omega uśmiechnęła się do niego.

-Tak myślisz ? Zawsze czułam się .... jak żołnierz . Ja...wiem, że nasz ojciec , był mandalorianinem -rzekła Omega zatrzymując się na chwilę . Boba tylko spojrzał na nią . Czekał aż będzie kontynuowała .

-Jestem klonem .... Nie ma mowy by Mandalorianin mnie zaakceptował . Nie przyjął mnie do klanu  -mówiła dalej . Westchnęła smutno  . Nie dowiedziała się zbyt wiele o mandalorianach . Myślała o spotkaniu z tą mandalorianką . Widziała ją na liście poszukiwanych przez Imperium , myśląc że mogłaby być jej nauczycielką i mentorką . Pytała już o to Bobę Fetta . czy zna kulturę Mandalorian. Boba ze smutkiem powiedział Omedze, że nie ma aż tak dużej wiedzy na temat Mandalorian. Omega wybaczyła mu to. Ale była skłonna porozmawiać z Mandalorianką. Ma nadzieję, że przyjmie ona Omegę, by poznać sposoby działania Mandalore. 

Mandalorianie są interesujący . Mają  swój honor, swoje zaufanie do własnego klanu. Są tacy Mandalorianie, którzy nie zdejmują swoich hełmów przed ludźmi, chyba że są sami i mogą je zdjąć. Ale jeśli hełm jest zdejmowany przed człowiekiem. Nie są już mandalorianami . Na przykład samotny rewolwerowiec Din Djarin  . Obrońca dziecka o imieniu Grogu . Din Djarin był jednym z tych Mandalorian którzy nie zdejmowali hełmu  Ale są tacy Mandalorianie którzy nie przestrzegają zasad i zdejmują i zakładają hełmy jak chcą. Można wymienić kilku z nich  . Bo-Katan Kryze, Sabine Wren, Ursa Wren, Tristan Wren, Gar Saxon, Pre Viszla, Axe Wolves, Koska Reeves, Boba Fett, Jango Fett i Fenn Shysa. 

Ale czasami tradycje są przeznaczone do złamania , ale nie przez cały czas . Mandalorianie również muszą przestrzegać ścisłego prawa i surowych zasad. Aby zachować zbroję i uniknąć problemów z innymi Mandalorianami.  

Omega i Boba mieli właśnie wykonać swój zwrot. Dopóki Wrecker nie wyskoczył znikąd. Prawie przyprawiając Omegę o atak serca.

-Niech to szlag! Wrecker! Czy możesz nie próbować mnie przestraszyć - mruknęła Omega będąc  zła na swojego brata. Boba zaśmiał się z niej i starał się jak mógł, aby tego nie pokazać. Omega przewróciła oczami i westchnęła. Próbując się uspokoić. Aż w końcu wrecker przemówił. 

-Omega musimy wydostać się z miasta , i wrócić na statek . Oddziały TK są tutaj - przekazał  Wrecker. Omega sapnęła ze zdziwieniem i Boba też. Założył hełm i wyciągnął swój blaster  EE-3 . Wrecker nie wiedział kim jest ten facet . Omega przedstawiła go. 

-To przyjaciel, wszystko wyjaśnię później . W tej chwili musimy iść przed - pośpieszyła gdy dostała w bark  . Omega chrząknęła z bólu trzymając się za ramię . Wtedy z ukrycia wyszli żołnierze TK i otoczyli ich. Boba wycelował w nich swój karabin blasterowy. Tak samo Wrecker. Po tym jak założył z powrotem swój hełm. Wtedy z cienia wyszedł Crosshair. Z blasterem  DC-17 wycelowanym w nich. Omega spojrzała na niego. 

-Crosshair?....Jak ty...-zareagowała gdy , ból ustał  . Boba znalazł się przed Omegą , gotowy do ochrony swojej siostry . Nie zamierzał przegrać . Wystarczy ,że  jego ojciec zginął z rąk jedi o imieniu Mace Windu. 

-Czego się spodziewałaś młoda . Wysłałem sygnał alarmowy. Grupa szturmowców Imperium uratowała mnie. Miałem rozkaz odzyskać cię żywą .... Ale, sprawi się zmieniły  - przedstawił się gdy Omega , była zdezorientowana tym, co mówił. Następnie Crosshair strzelił Wreckerowi w ramię, a potem w klatkę piersiową. Gdy ten upadł na ziemię.

-Wrecker!!!!-krzyknęła  . Obawiała się że Wrecker nie żyje . Ale zobaczyła że oddycha  , westchnęła z ulgą wiedząc że żyje . Nic w stanie nie jest powstrzymać tego giganta . Chyba, że Jedi lub Sith. Crosshair skierował swój blaster na Omegę i wystrzelił wiązkę w jej stronę . Ale na szczęście Boba znalazł się przed nią i zablokował strzał  swoją zbroją. Wtedy oddział szturmowców wycelował w Bobę Fetta. I otworzył do niego ogień . Gdy ten zmienił swoje ramiona w x i zablokował wszystkie pociski . Zamieniając się w ludzką tarczę dla Omegi. 

Omega widziała swojego brata, który chronił ją i używał siebie jako tarczy. By chronić swoją siostrę . Boba spojrzał w górę i zeskanował wszystkich szturmowców . Wystrzelił pocisk z swojego jetpacka likwidując cały oddział. 

-Nikt nie krzywdzi mojej siostry- powiedział Boba , gdy Crosshair upuścił swój blaster i wystawił pięści do góry . Boba odrzucił swój blaster na bok i zrobił to samo. Wtedy Crosshair zaszarżował w stronę Boby Fetta . Łowca zrobił to samo. Gdy obaj znaleźli się już blisko siebie. Boba wymierzył Crosshairowi prawy sierpowy i uderzył go głową w hełm. Crosshair potknął się lekko do tyłu . Następnie spojrzał w górę i  kopnął Bobę w klatkę piersiową, przez co ten upadł na ziemię. Crosshair podniósł nogę i miał zamiar uderzyć Bobę Fetta. Szybko jednak użył swojego jetpacka by odlecieć od ziemi. Dzięki temu Crosshair uderzył butem w ziemię, zamiast trafić Bobę.

Boba ponownie wylądował na ziemi . Spojrzał na Omegę upewniając się, że jest bezpieczna.  Odwrócił się i zobaczył pięść zbliżającą się do niego i został uderzony przez Crosshair. Fett potknął się trochę, po czym Crosshair ponownie uderzył go . Zamachnął się prawym sierpowym na Bobę, po czym wyprowadził lewy sierpowy. Boba potknął się trochę. Wtedy Crosshair wysunął się do przodu i uderzył go głową sprawiając, że Boba upadł na kolano. Imperialny  podszedł do niego . Wziął z ziemi swój blaster i wycelował w łowcę 

-To twój koniec łowco  . Zwłaszcza jeśli chodzi o Mandalorian , oni zawsze przegrywają z tymi ślepiami wściekłości . I dziwić się czemu, zawsze są wściekli na wszystkich  i zaczynają wojny domowe. Wszyscy Mandalorianie zostaną wymordowani  przez Imperium. Zaczynając od ciebie - Crosshair wycelował blaster DC-17 w Bobę Fetta. Boba tylko gapił się na Imperialnego Klona . Nagle Boba odpiął swój wibroostrze i zamachnął się nim na Crosshair'a . Próbuje go dźgnąć . Ale komandos chwycił  za nadgarstek Boby i wyrwał  mu nóż z rąk . Crosshair spojrzał  na Bobę przez swoją ciemnozielony wizjer w hełmie. 

Zły ruch

Gdy Crosshair powiedział to do Fetta . Podniósł rękę do góry z wibroostrzem w dłoni . Miał zamiar użyć ostrza  do zabicia Boby . Aż ktoś wystrzelił hak w ramię Crosshair'a  przechodząc przez  przez jego ramię . Sprawiając że Klon stęknął z bólu . Boba spojrzał za siebie i zobaczył swoją Siostrę , Omegę  . Z wyciągniętym ramieniem. Wystrzeliła jeden ze swoich haków. Omega uratowała życie swojemu bratu. Ignorowała swoje obrażenia,  założyła plaster na ranę. Rzuciła Crosshairowi gniewne spojrzenie. 

Chodź tu!!!

Omega chwyciła za linę  i pociągnęła  Crosshair'a w swoją stronę. Zabierając go z dala od Boby. Crosshair wpadł na kilka drewnianych skrzyń, które się połamały, a w nich było pełno owoców. Omega wyciąga swój wibro miecz, który również miała przy sobie. Ustawiła się w pozycji bojowej. Crosshair stęknął lekko i spojrzał w górę na Omegę.

-Gar kyr'amur my vod, nie ibic ca'nara- powiedziała Omega w mando'a. Crosshair warknął w złości i wyciągnął elektro pałkę. Omega wykonała pierwszy ruch , ciskając mieczem . Crosshair zamachnął swoją elektro-pałką. Kopnął  Omegę w klatkę piersiową, gdy ta potyka się do tyłu i wysuwa do przodu . Wymachiwała meczem w górę i dół  , lecz  on użył pałki  aby zablokować wszystkie jej ciosy . Crosshair pchnął ją swoją pałką , podczas gdy ona trzymała swoją pozycję . Omega następnie znalazła siłę, aby go odepchnąć , spojrzała na swojego brata  . Następnie zamachnęła się pionowo w prawo . Uderzając w hełm Crosshair i uszkadzając go również.

Crosshair potknął się i spojrzał na Omegę. Jak ona ciężko oddycha . Ze względu na jej gniew staje się jej siła użyć go do jej walki againts go.

-Ni cuy' Kelir cabuor Ner vod,teh gar bal gar akaan 'ade'- Omega powiedziała ponownie w mando'a . Po czym podniosła swój hełm i założyła go na głowę, a miecz trzymała jedną ręką. - Nir kelir bring an kyr at gar empire - dodała jak Crosshair patrzył na nią . Ze złym wyrazem twarzy zdjął  swój hełm i rzucił go na bok . Następnie ruszył  w kierunku Omegi. Zablokowała  jego atak. Po czym rzuciła  się na niego z mieczem. Odcinając kawałek jego zbroi z  jego ramienia. Wtedy  Crosshair spadł na Omegę. Uciekła od niego . Zanim zdążył ją trafić . Omega odepchnęła go od siebie . Wtedy Crosshair miał zamiar zaatakować ją ponownie . Dopóki nie wbiła mu ostrza w ramię . Warknął z bólu i agonii . Spojrzał w dół na Omegę , która w końcu zdołała go trafić .

-W końcu nauczyłeś się młoda ....Nigdy nikt nie zaakceptuje twojej przyjaźni , będą wrogowie gotowi uderzyć na ciebie.... nie ważne co zrobisz ,  twoi bracia umrą  . Z rąk moich i Imperium  - wysyczał  Crosshair do Omegi . Ta odetchnęła ciężko przy nim . Nie chce wierzyć w jego kłamstwa, ale wie, że on mówi prawdę. W rzeczywistości , niektórzy ludzie nie zaakceptują jej  przyjaźni . Ale niektórzy będą . Będzie wiedziała  jak i kiedy zaprzyjaźnić się z osobą , którą pierwszy raz spotyka . Jej serce poprowadzi ją  przez siłę przyjaźni , i siłę miłości . 

Omega uspokoiła się  i pochyla nieco bliżej Crosshair'a.

-To za moich braci, gdy twoje Imperium niszczyło ich dłoń -  Omega wyciągnęła  miecz i uderzając go w twarz . Omega schowała swój miecz  i spojrzała na nieprzytomnego klona 

-Mam nadzieję, że to, co powiedziałeś, nigdy nie nadejdzie.... Bo planuję cię zabić, zanim to się stanie, pozwolę ci spojrzeć na swoich braci  - powiedziała Omega do Crosshair'a, po czym pomogła Bobie podnieść się z ziemi i pomogła Wreckerowi wrócić na statek.

Po kilku godzinach wyjaśnień na temat tego, co się stało , Hunter był wściekły . Boba Fett zrobił wszystko, aby go ostudzić. Omega sprawdzała Wreckera, a Tech poinformował ją, że będzie żył. Co ją ucieszyło. Echo był zarówno wściekły jak i szczęśliwy , że Omega jest bezpieczna i sama wzięła się za Crosshaira .

-Rozumiem ....Po prostu jestem zbyt nadopiekuńczy  - przyznał Hunter gdy Boba  patrzył na Omega , która opowiadała dowcipy Wreckerowi wywołując u niego  śmiech .

-Omega to dobry dzieciak....i żołnierz za razem - odparł Boba . Hunter zgodził się z nim . Następnie  usłyszeli że obok nich wylądował statek . Wszyscy w pośpiechu wyszli z  Maraudera i  zobaczyli lekki frachtowiec VCX-100 lądujący na tym samym lądowisku  co oni. Hunter , Echo , Wrecker , Omega i Boba mieli wszystkie swoje blastery skierowane na statek . Gdy wylądował,  utrzymali się na miejscu i byli gotowi oddać strzał . Rampa się otworzyła i pierwszą osobą która wyszła był Mandalorianka . Obok niej pojawił się chłopiec z niebieskimi długimi włosami i w pomarańczowym kombinezonie. Następnie za nimi wyszła istota o fioletowym futrze ze skrzyżowanymi ramionami . Następnie mężczyzna z kucykiem . Potem w końcu Twi'lekanka która jest pilotem statku i astromech który jej zawsze towarzyszył. 

Hunter nakazał wszystkim opuścić broń , co też uczynili i już wiedzieli że to drużyna Rebelii . Lider zgraji  przedstawił siebie i resztę oddziału. Omega patrzyła  na mandalorianinkę i niebieskowłosego chłopaka. Następnie spojrzała na Huntera rozmawiającego z mężczyzną z kucykiem. Następnie zobaczyła Twi'lekankę  obok droida astromechanicznego . Podeszła do niej i przełknęła nerwowo . Wtedy Omega klepnęła  ją w ramię sprawiając że Twi'lekanka  odwróciła się. 

-Oh Witaj . Czy się wcześniej nie spotkałyśmy?  - spytała  Twi'lekanka  . Omega wypuściła mały chichot. 

-Chyba nie , pani  - odparła Omega zachowując się tak, jakby jej nie znała. Wiedziała , że to jej najlepsza przyjaciółka. 

-Hera Syndulla. Ale mów mi po prostu Hera - przedstawiła się Pilotka  Omedze, która uśmiechnęła się i skinęła głową.

-W porządku , Hera . Jestem Omega  - Przedstawiła się członkini parszywej zgrai  . Oczy Hery rozszerzyły się w szoku po usłyszeniu imienia Omega . Chopper odwrócił się i ujrzał ją  . Pisknął z radości i ruszył na Omegę witając się z nią. 

-Omega?! Urosłaś! - Hera doznała szoku  widząc znowu swoją przyjaciółkę  . Omega zaśmiała się lekko . Syndulla wciągnęła ją w uścisk  . Omega była zaskoczona, najpierw się zarumieniła, a potem uśmiechnęła do Hery i odwzajemniła uścisk . Mandalorianka odwróciła się i zobaczyła Herę przytulającą Omegę. Wojowniczka  o imieniu Sabine Wren szturchnęła  ramieniem niebieskowłosego chłopca o imieniu Ezra Bridger sprawiając, że odwrócił się zirytowany przez Sabine. Zobaczył, że Hera przytula Omegę. Oboje uśmiechnęli się i dedukcyjnie nie zepsuli tej chwili.

Z pewnością, jednostka 99 dołączyła do rebelii i nadal walczyła z Imperium. Co do brata Omegi, Boby Fetta. Powrócił on do biznesu łowców nagród. Czasami odwiedzał siostrę, gdy nie miał nic innego do roboty. Omega poprosiła  Sabine Wren, by nauczyła ją tradycji i kultury Mandalorian . Wren chętnie przyjęła jej ofertę i stała się nauczycielką i mentorką Omegi w zakresie wiedzy Mandalorian . Omega dołączyła do załogi Ducha  i stała się widmem 7 

Hera zaprosiła Omegę na babski wieczór. Miały być tylko Hera, Sabine i sama Omega. Była podekscytowana, że będzie miała swój pierwszą imprezę r Z dwiema rebeliantkami  Nic nie miało zamiaru zepsuć im nocy. Można powiedzieć, że to....kolejne szczęśliwe zakończenie.