#2

Do nieznajomy
Czego ode mnie chcesz?!

Od nieznajomy
Twoje ciało składa się w 75℅ z wody a ja jestem spragniony

Do nieznajomy
Jesteś żałosny?! A tak poza tym nie włoże czerwonej.

Od nieznajomy
W niebieskiej też ci ładnie😏

Do nieznajomy
Wal się😤

Od nieznajomy
Z tobą zawsze

Nie miałam ochoty czytać co ten debil pisze, odłożyłam więc telefon, i poszłam do łazienki, do której wejście mam w pokoju. Założyłam nowy bandaż, po czym założyłam czyste ubrania(zdj w mediach) i związałam włosy w niedbałego kuca, makijaż za to wykonałam lekki. Tak dla jasności tnę się tylko na lewej ręce, bo nie chce by ktoś zauważył. Kiedy już wyszłam z łazienki do mojego pokoju wbiegła Lena-moja młodsza siostra, ma dopiero 4 latka, ale jak na swój wiek jest bardzo mądra. Wzięłam ją na ręce, gdyż była dosyć lekka. Byłyśmy koło biórka, więc gdy tylko Lena usłyszała dźwięk przychodzącej wiadomości, sięgneła po telefon i odblokowała go.
Od nieznajomy
Ślicznie razem wyglądacie 😘

-Od kogo to?-Spytała patrząc na treść smsa, którego nie umiała rozszyfrować.
- To Lucy. Chodźmy już na śniadanie.
Odłożyłam komórkę i wyszłam razem z małą.
W kuchni nie spotkało nas nic innego, jak kłutnia rodziców. Wszystkie te problemy zaczęły się jakieś pół roku temu. Ojciec dostał prace na wysokiej posadzie, od tej pory jego sekretatka zaczęła przychodzić do nas do domu, "pracować nad projektami". Nie raz widziałam jak się obściskują i całują, mama także, ale ona kocha tego dupka, i myśli że uda jej się przemówić mu do rozsądku.  Po "spokojnym" śniadaniu, wróciłam do pokoju, po plecak, i wyszłam z domu. Na podwórku dostałam kolejnego smsa.

Od nieznajomy
Miłego dnia skarbie 😘

Lekko uśmiechnęłam się sama do siebie, po czym schowałam telefon do kieszeni, i poszłam do szkoły.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top