How do you do, fellow kids?

Jeśli się zastanawiacie czemu jest taka morda w nazwie

To nie, nie jest to missclick, jest ona tam umieszczona w 100% specjalnie

Otóż stwierdziłam że moje życie jest nudne
Znaczy, wiedziałam to już dawno, aczkolwiek teraz postanowiłam zrobić rzecz żeby je sobie troszkę uciekawic

A mianowicie

Pisać jakieś takie niby commentary podobne teksty

Ii też przez to, że jestem na serwerze na discordzie gdzie się wiele ciekawych dyskusji odbywa

To pomyslalam

Że oprócz tych takich głupkowatych rozdziałów tu

Zrobię trochę takich bardziej mądrych, że tam będzie można sobie wzajemnie ze sobą podyskutować na różne tematy, powymieniać się zdaniami na dane tematy, itp.

I te rozdziały będę oznaczać tą mordą właśnie 👄

I dziś, ponieważ z jedną dziewczyną taka ciekawa sprawa wyszła, że razem postanowiłyśmy napisać teksty i Top Model (hehe, bo wiecie, teraz to taki temat na czasie), too ja wam mogę tu pokazać mój

I możecie coś od siebie dorzucić albooo coś skomentować albo cuś, no ogólnie niech to będzie pierwsza część z serii mordowej

A teraz, miłego czytania xD

Top Model, z założenia program zapewniający start w branżę modelingową młodym i obiecującym w tą stronę osobom.
Czym jednak stał się w rezultacie?
Toksycznym chłamem, nagrywanym tylko dla pieniędzy i cyferek w statystykach oglądalności.

I nie, ja nie jestem typem osoby, która rzuca słowa na wiatr i mam kilka argumentów, które byłby dowodem na moje powyższe, dość odważne stwierdzenie.

Zacznijmy od samych przesłuchań - przesłuchan, na które przychodzi o wiele mniej osób, niż mogło by się wydawać, po obejrzeniu odpowiednio ustawionego materiału emitowanego w telewizji. W rzeczywistości na przesłuchania przychodzi nawet o połowę mniejsza ilość osób, którym daje się wysokie numerki i ustawia w wąskim, nagrywanym pasku, aby tworzyć złudzenie tłumu.

Wszyscy wiemy (a nawet jeśli nie, to przecież właśnie po to to piszę), że jednym z głównych celów Top Model jest granie na emocjach. Na emocjach widza, ale przede wszystkim na emocjach uczestników. Tak, te płacze i lamenty w tym programie nie są rzeczą przypadkową. Są u uczestników specjalnie wywoływane personalnymi pytaniami o fobie, o związki, o sprawy rodzinne i o wiele innych prywatnych szczegółów.

Osoby zainteresowane uczestinctwem w Top Model muszą wypełnić bardzo obszerną ankietę zawierającą bardzo personalne pytania, dzięki którym później wywoływane są u nich silne emocje.

Na castingi (następujące dopiero po pre-castingach) oprócz osób naprawdę (o tyle naprawdę, o ile po prostu z wieloma traumami, lub słabymi punktami możliwymi w przyszłości do użycia do podniecienia dram w programie) nadających się do programu, wybierane są też takie, z których później będzie można się przysłowiowo „ponaśmiewać” przed kamerą.

Plus jurorzy, tak przez wszystkich uwielbiani, idole ogromnej ilości nastolatków i młodzieży. Kim są naprawdę? Kreowanymi dla sensacji charakterami, pionkami w grze managera programu. To on w zasadzie kieruje jury tego programu, a oni tańczą, jak on im zagra przez bezprzewodowe słuchawki w ich uszach.
Właśnie dlatego „ich” zdanie ulega zmianie w zaledwie kilkanaście sekund, ich nastawienie do uczestnika równie szybko.

Ale na tym manipulacje się nie kończą. W dalszej części programu, w Domu Top Model, wszelkie dramatyczne kłótnie często są specjalnie podbudzane przez organizatorów programu. W końcu zwykły, spokojny program o modelach bez dram co krok byłby zbyt nudny, nieprawdaż?

Może wróćmy na chwilę do ankiet. Ankiet, w których jednym z pól do wypełnienia jest największa fobia. Dlaczego właśnie taki punkt? Otóż po to, aby wymyslic takie wyzwanie, przy którym uczestnik będzie czuł się najmniej komfortowo, okazał jak najwięcej emocji, najlepiej negatywnych, tych dramatycznych. Dlatego też jeśli w ankiecie wpisze się pająki jako największą fobie - możemy spodziewać się sesji z pająkami. A jeśli wodę? Sesję podwodną, bądź w inny sposób powiązaną z akwenami.

Do tego bardzo toksyczne promowanie utartego kanonu piękna. Jesteś gruba/y? Jesteś brzydki. Wyglądasz przeciętnie? Nie, za dużo jest takich jak ty, a to nie jest niczego warte. Jesteś za niski/a? Nie nadajesz się.
Prowadzi to do zaniżania samooceny wielu osób, nie tylko tych, które próbowały dostać się do programu i zostały rzucone takim tekstem w twarz, ale także widzom tego programu.

Jednak, czy Top Model jest jedynym programem, który ma coś za uszami? Oczywiście, że nie. Prawie każdy program telewizyjny bardzo gra na emocjach, bo jest to bardzo dobre na wyświetlenia, a wiadomo, że głównym celem twórców, są zarobki. Jak największe zarobki.

A wy, jakie macie zdanie o programie Top Model?

Odsyłam też do filmiku Majuchy, która opowiadała o swoim doświadczeniu z Top Model: https://youtu.be/H7NKRvcgcGU.

.

No nie wiem, pisane takie przez debila, ale może sobie wspólnie podyskutujemy i będzie fajnie hehe

Żegnam was koledzy teraz