Part 6

Stanęła blisko schodów, stawiając walizkę na kostce, która prowadził wprost pod wejście dormu, po czym podeszła do drzwi, napotykając się na Jeona. 

Chłopak przywitał ją uśmiechem, przyciągnął do siebie i spojrzał w brązowe oczka.

- Ślicznie wyglądasz. - mrugnął do niej, powodując rumieniec, który oblał jej policzki. Przeniosła wzrok w dół, przyglądając się swojemu strojowi. Jasno różowa sukienka w kwiaty, z krótkim rękawem, która zatrzymywała się jeszcze przed kolanem. Miała kieszenie po bokach i guziki z przodu.

- Dziękuję, ty też wyglądasz niczego sobie. - wydukała, po czym poprawiła koszulkę chłopaka, która zsunęła się na obojczyk. 

- A dasz mi buzi? - spytał, ujmując w palce jej podbródek. Zbliżył nos do policzka i musnął policzek czubkiem, śmiejąc się cicho. Yull zakryła twarz dłońmi, powstrzymując się przed piśnięciem, a ich powitanie przerwała jakaś osoba. Brunetka wychyliła spojrzenie zza Jungkooka, spoglądając na brunetkę, która uśmiechnęła się gdy została zauważona.

- Witaj, jestem Song Nawoon. - ukłoniła się w jej kierunku, przez co Yull odwzajemniła ukłon i przywitała się z nią, również przedstawiając.

- Jesteś dziewczyną Hoseoka? - uniosła lekko brew, wchodząc do korytarza i oparła się o ścianę. Na oko, dziewczyna miała dwadzieścia dwa lata, a typ jej urody był raczej skromny i elegancki. Beżowa koszulka wsunięta w jeansową spódnicę, białe skarpetki z arbuzem na boku, które wystawały z adidasów. Idealnie do niego pasowała.

- Tak. - przyznała. - A Ty dziewczyną Jungkooka, prawda? - spytała, zaskakując tym samym brunetkę.

- Nic o tym nie wiedziałam. - zaśmiała się pod nosem. - Przyjaźnimy się od kilku lat.

Nawoon przytaknęła głową, po czym zniknęła w kuchni, gdzie wciągnął ją Namjoon z Hoseokiem.

Yoongi pojawił się w końcu na dole, stając w bezruchu gdy zobaczył Yull. Dziewczyna uśmiechnęła się lekko w jego stronę, ale ten nie zareagował, po czym po prostu ruszył się z miejsca, mijając ją ze słuchawkami w uszach. Brunetka cicho sapnęła, tupiąc nogą i wpatrzyła się w swoje buty, zastanawiając się co znów zrobiła nie tak.

Z rozmyśleń wyrwał ją głos Nawoon, która pogładziła jej ramię.

- Chodźmy już, połowa jest w busie. - wyznała, poprawiając ramiączko od plecaka, po czym wzięła mnie pod ramię i zaprowadziła do pojazdu. Uśmiechnęła się do wszystkich i usiadła przy Hobim, który zajął drugie miejsce od okna, po prawej stronie. Zaraz za nim siedział Jimin, a tuż obok Namjoon i Seokjin. Taehyung siedział sam, przez co Yull chciała usiąść obok niego, ale przypomniała sobie o koleżance, którą zaprosił. 

Jeon po chwili objął ją w pasie i poszedł na sam tył, wsuwając się na przedostatnie siedzenie, tym samym zapraszając Yullie obok.

Yoongi w tym samym czasie zmierzył wzrokiem dwójkę, podniósł się z siedzenia obok, minął kolegów i opadł na fotel, który znajdował się na samym przedzie.

Co jest z tym chłopakiem? - Yullie zadawała sobie to pytanie przez większość podróży, gdzie reszta słodko pochrapywała. Nie zmrużyła oka, choć dochodziła już druga w nocy i podniosła się z fotela, kierując w stronę Yoongiego. Kierowca zatrzymał się na pobliskiej stacji benzynowej, a chłopak w czapce opuścił busa, idąc od razu w stronę krzaków. Yull, niczym nieustraszony heros ruszyła za nim i choć nie była pewna, czy ma iść, i tak chęć rozwiązania problemu między nimi była silniejsza.

Wsunęła się w ciemność, szukając wzrokiem znajomego, po czym usłyszała pstryknięcie i zobaczyła żar.

- Ty palisz? - spytała cicho, jednak ten jej nie odpowiedział. Podchodząc bliżej, zauważyła kabek od białych słuchawek i pociągnęła go lekko, by ten zwrócił na nią uwagę. Nieco przestraszony, wyciągnął wolną dłoń w jej kierunku i złapał za nadgarstek. 

- Yull? - spytał cicho. Jego szept przebiegł po całym ciele dziewczyny, a ona sama przytaknęła w ciemności głową.

- Co się z Tobą dzieje, do cholery? - automatycznie przeszła w tryb szeptania, natarczywego szeptania.

- Nie powinnaś za mną iść. Co cię podkusiło? - uniknął odpowiedzi na pytanie.

- Mam Ci wyliczać czy sam będziesz tak dobry i zobaczysz co zrobiłeś? - warknęła

Chłopak prychnął, rzucając niedopałek na ziemię i zdeptał go butem, kierując w stronę busa.

- Dupek. - rzuciła mu na odchodne, powodując, że starszy się zatrzymał. - Jesteś kurewsko infantylny, a twoje zachowanie pozostawia wiele do życzenia. - zaczęła zbliżać się do niego i stanęła przed czarnowłosym. - Dorośnij. - fuknęła, odwracając się na pięcie i weszła do busa, zostawiając go samego.

- - -

Przedstawiam wam trzy kobietki, które pojawiły się w rozdziale. Jeśli ktoś się kiedyś zastanawiał jak wygląda główna bohaterka, dziś zdradzam ten sekret.

I jak, podoba wam się? Jak myślicie, co kręci Yoongi i czemu Nawoon określiła Yull "dziewczyną Jungkooka"?

Czekam na wasze małe teorie spiskowe, bo przyznam, że uwielbiam to czytać!

  Miłego wieczoru!  

Kwon Yull - główna bohterka

Song Nawoon - dziewczyna Hoseoka

Lee Somi - koleżanka Tae

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top