✨ROK✨

Witam kochane Iskierki i wszytskich pozostałych czytelników! ❤️✨

Może nie powinnam tego pisać i zaśmiecać książki, ale no inaczej nie mogę, hah.

Dokładnie dziś – 23 grudnia – w 2019 rok został opublikowany pierwszy rozdział „Spokojnie jak na wojnie”.

I w ten sposób zapoczątkowaliśmy „coś". Nie mogę powiedzieć „nic”, bo w ten sposób dałam początek naprawdę pięknej historii (i nie mówię tu o historii w książce).

Po prostu jesteśmy już na rozdziale 42! Wyobraźcie to sobie? W ciągu 366 dni powstało 42 różnych rozdziałów. A w każdym z nich jakaś nowa historia.

Doskonale pamiętam, jak na samym początku rozdziały były dodawane codziennie, haha! Potem bodajże dwa razy w tygodniu, raz na tydzień, raz na dwa tygodnie, raz na miesiąc, aż doszliśmy do tzw. niewiadomej daty publikacji.

Ale co za tym idzie przeszliśmy od 1,5 tys słów do 15tys słów. I to napawa mnie swego rodzaju dumą.

Pamiętam jak było tu zaledwie 500 odczytów, a komentowała zaledwie jedna osoba. Teraz odczytów jest ponad 37 tysięcy, a osób komentujących jest tyle, że nawet w snach was tyle nie miałam, haha!

No ale do czego zamierzam. Jesteśmy tu rok. Nie ja. Nie wy. MY! Bo gdybym powiedziała, że to tylko moja zasługa, skłamałabym. To my towrzymy tę książkę. Ja piszę historię, wy ją czytacie. Bo czymże by było sjw bez was? Wiecie czym? Niczym. Bo to dzięki wam sjw „żyje”. To dzięki wam zaistniało. I dziękuję wam z całego serca ❤️

A więc tak. Przeżyliśmy długi rok. Nie sposób zliczyć, ile działo się w życiu Anki i bohaterów przez ten rok, a co dopiero ile dziać się będzie. Bo pamiętajmy, że to nie koniec.

To, że przetrwałam rok, że wy przetrwaliście rok, że sjw przetrwało rok, to coś niebywałego. Naprawdę nie wierzyłam w to.

Ale kończąc mój długi monolog, hah! Jestem szczęśliwa, że ta książka ma rok. Bo to rok wielkiej historii. To był nasz rok. To był rok „Spokojnie jak na wojnie”.

Jako że minął rok postanowiłam zrobić zwiastun „Spokojnie jak na wojnie”. Macie go w mediach, mam nadzieję, że wam się podoba. Więcej o nim w "sjw w pigułce". Mam nadzieję, że uda mi się zrobić dla was coś jeszcze, myślałam o quizie ponownie, ale zobaczy się.

No i chyba pasuje dać jakieś życzenia. Życzę sobie i wam, żebyśmy przetrwali kolejny rok z tą popapraną historią, hah! Żeby był jeszcze lepszy niż ten, jeżeli to w ogóle możliwe.

A wy? Chcecie dorzucić coś od siebie? ❤️

Z racji też tego, że już prawie święta to chcę wam wszystkim życzyć wesołych, rodzinnych, wspaniałych świąt i dużo zdrowia! Ten rok był ciężki, każdy z nas to wie, więc miejmy nadzieję, że 2021 będzie lepszy! I tego wam życzę! ❤️✨

Także tak kończymy rok „Spokojnie jak na wojnie” i widzimy się w następnym! ❤️✨

Karolina, ta od sjw

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top