Przecież to jest jasne jak słońce
Kamcia: Gdzie te pustaki są? 😡
Ksymcia: Nie mam pojęcia
Królowa Toru: Ja i Szymon za jakieś 5 minut będziemy na miejscu 😉
Kamcia: Mateusz wiesz może co z Gastonem i Romkiem?
Król Paw: Już dawno powinni być. Może zaspali?
Ksymica: Ukatrupię tych dekli za zepsucie nam wycieczki
Król Paw: Podjadę po nich
Kamcia: W takim razie czekamy
* Lucyna *
- Hej dziewczyny - przywitali nas Szymon i Amber.
- Hej - powiedziałyśmy chórem.
- Gdzie reszta? - spytała Amber.
- Mateusz pojechał po Romka i Gastona. Mikołaj z Piotrkiem mają być za jakieś 10 lub 15 minut. Delfi i Jaśmina mają przyjść z nimi - oznajmiła Nina.
- Czy tylko ja myślę, że te dwa dzbany po które pojechał Mati zaspały? - spytała Kamila.
- Przecież to jest jasne jak słońce - powiedziała lekko poirytowana Ksymcia. - Napiszę na konfie do reszty gdzie są.
Ksymcia: Ludzie gdzie jesteście?
Perkusista: Właśnie wsiedliśmy w metro
Ksymcia: Całe szczęście, że nie w tramwaj 😃
Blogerka: Za 4 stacje będziemy na miejscu
Ksymcia: Ja, Kamila, Lucyna, Szymon, Amber i Nina już jesteśmy 😁
- Mateusz napisał mi sms'a, że Roman jest już z nim i jadą właśnie po Gastona - oznajmiłam.
- Nie zdziwię się jeśli Gaston nie załatwił nam namiotów - powiedziała Nina.
- Załatwił, wczoraj o to do niego pisałem - powiedział Szymek.
- Ooo kolejny sms od Mateusza. Mają problem z zapakowaniem namiotów do bagażnika.
- W takim razie napisz mu, żeby się pośpieszyli bo zanim wyruszymy to już się ściemni - rozkazała mi Amber.
- Już jesteśmy - oznajmił głos Mikołaja. Przywitaliśmy się z nim, Piotrkiem, Delfi i Jaśminą.
- Pozostało nam czekać na trójkę muszkieterów - oznajmiła Nina.
* 20 minut później*
- Dzbany przybyły - powiedziała bardzo poirytowana Ksymena.
- Jak nas nazwałaś? - spytał Gaston.
- Dzbanami... bo jak to mówi przysłowie.
- Kto dzbanem się urodził ten wazonem nie umrze - dokończyła Nina.
- Dobra nie kłóćmy się tylko wsiadajcie do samochodu i jedziemy - powiedział Mateusz.
No to pozostało spędzić ponad 2 i pół godziny w aucie z tymi ludźmi. Mam nadzieję, że się nie pozabijamy.
-------------------------------------------------
Nareszcie napisałam coś tutaj. Ostatnio jakoś nie miałam pomysłu co napisać. Ostatni rozdział był mega nudny ale obiecuje, że następne będą lepsze. Jak tam szkoła? Zdajecie do następnej klasy? Ja właśnie w zeszła sobotę skończyłam semestr i już mam wakacje. Tak btw książka ma nową okładkę zrobioną przez zabawnabuzia, jest śliczna dziękuje ♥ do następnego rozdziału ludziska <333333333333333333
~FelicityCzyta
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top