Jedziesz Joanna!
Król Paw: Elsa? *stuk stuk*
Niewyżyty Erotoman: Ulepimy dziś bałwana?
Raper: No chodź zrobimy tooooooooo
Ksymcia: Tak dawno nie widziałam cię, nie chowaj się uciekłaś gdzieś czy co?
Kocica: Bawiłyśmy się razem, a teraz nie dlaczego tak jest czy wieeeeesz?
Raper: Ulepimy dziś bałwana albo zrobimy coś innego
Kelnereczka: Anka idź sobie!
Król Paw: No to czeeeść :(
Gitarzysta: *stuk stuk* Ulepimy dziś bałwana?
Ksymcia: Na rower może wolisz iść?
Raper: Czy długo jeszcze czekać mam?
Kocica: Bo do obrazów zacznę gadać tu jak nic!
Niewyżyty Erotoman: Jedziesz Joanna!
Kelnereczka: I tak mi jakoś ciężko samej wśród tych ścian
Król Paw: Tykanie zegara znieść *kla klu kla klu kla klu kla klu*
Ksymcia: Elso?
Kocica: Wiem że tam cię znajdę
Raper: Ludzie pytają co i jak?
Gitarzysta: Mówią odwagi i choć ciężko mi
Król Paw: Chcę otrzeć twoje łzy
Kelnereczka: Czy dasz mi znak?
Niewyżyty Erotoman: Nie mamy nic prócz siebie
Gitarzysta: Ciebie ja, ty mnie
Ksymcia: Jak mamy dalej żyć?
Kelnereczka: Ulepimy dziś bałwana?
Kocica: Szkoda, że święta dopiero za 2 miesiące
Król Paw: Ja już czuję święta 🎄
Niewyżyty Erotoman: Śpiewamy kolędy?
Gitarzysta: TAK!
Ksymcia: Pewka
Kelnereczka: Jasne, że tak
Kocica: Jak wy to i ja ⛄
Raper: Dzisiaj w Betlejem...
-----------------------------------------------------
Cześć i czołem kluski z rosołem ^^ wiem wiem dawno mnie nie było, ale już się tłumaczyłam na moim profilu ;) na szczęście wracam z większą dawką głupoty xdd wgl to w niedziele byłam pod DDTVN i widziałam Jorge Blanco z bliska, nie wierzę. Szkoda, że go nie przytuliłam ani nic, ale czekam na koncert, wtedy mu nie odpuszczę. Mam nadzieję, że też czujecie już święta i rozdział się podoba. [tekst piosenki z Krainy Lodu]
~Pozdrawiam FelicityCzyta
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top