Tuż po pocałunku Lutteo
- Luna!
- Tak? Zapytałam.
- Czy na czas wakacji nie zapomnisz o mnie??
- Nie mój królu pawiu nie zapomnę.- Odpowiedziałam
Tuż po naszym pocałunku do Matteo zadzwonił szofer i zapytał czy juz idzie. Matteo powiedział że tak i szybko zeszlismy. Potem pojechałam z nim i nie odzwyaliśmy się do sieba aż do lotniska.

Profugos.
Jutro ciąg dalszy piście w komach dla kogo z dedykiem
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top