Lutteo
Luna: Cześć Królu Pawiu
Matteo: Hej Kelnereczko, co tam ?
Luna: Wszystko dobrze, a u Ciebie ?
Matteo: W porządku
Luna: Wiesz... myślałam o Tobie Królu Pawiu
Matteo: Uu i co takiego wymyśliłaś Kelnereczko ? ;)
Luna: Że chcę Ci coś powiedzieć
Matteo: No to mów
Luna: To dość ważne
Matteo: Oj przejdź już do rzeczy Kelnereczko
Luna: Nie bądź taki niecierpliwy Królu Pawiu
Luna: Chodzi o to, że bardzo Cię lubię
Matteo: I tyle ? Kelnereczko, mnie przecież wszyscy lubią. Nie da się mnie nie lubić, jestem zbyt idealny. I wiem, że Ty też mnie lubisz bo się przyjaźnimy
Luna: Nie, nie. Nie rozumiesz
Matteo: Czego nie rozumiem ?
Luna : Myślałam o Tobie, o nas i zrozumiałam coś
Matteo: Co takiego ?
Luna: Lubię Cię bardziej niż przyjaciela
Matteo: Co ?
Luna: Podobasz mi się Królu Pawiu
Matteo: To mnie zaskoczyłaś Kelnereczko
Luna: No wiem ;)
Matteo: Słuchaj Luna, doceniam szczerość i rozumiem, że Ci się podobam. Jestem przecież najlepszy
Luna: I bardzo skromny
Matteo: Tak, to też
Matteo: Ale wiesz, że jestem z Ambar
Luna: Wiem, ale to chyba nie jest nic poważnego ?
Matteo: To jest coś bardzo, bardzo poważnego. Kocham Ambar. Nawet jeśli czasem tak to nie wygląda i się kłócimy to bardzo mi na niej zależy
Luna: Mówisz poważnie, czy tylko chcesz mnie odstraszyć ?
Matteo: Mówię bardzo poważnie Kelnereczko. Lubię Cię ale jako przyjaciółkę. Moje serce należy do Ambar. Przy niej jestem szczęśliwy. Jesteśmy idealną parą, pasujemy do siebie i zawsze będziemy razem
Luna: Nie możesz być tego pewnym
Matteo: Ale jestem bo wiem, że już nigdy nikogo nie pokocham aż tak bardzo jak kocham Ambar
Luna: Nie przesadzasz
Matteo: Nie. To jest prawdziwa miłość
Luna: Mhm
Matteo: Wybacz, ale Ty i ja nigdy nie będziemy razem jako para. Możemy się przyjaźnić
Luna: No dobrze...
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top