58. Simbar

Simon : Ambar, masz chwilę  ? 

Ambar: To zależy o co chodzi ?

Simon: O Lunę ...

Ambar: No oczywiście, że nią

Simon: Co jest ?

Ambar: Już gadałam z Luną więc oszczędź sobie czasu i nie powtarzaj jej słów

Simon: Skąd wiesz, że chcę powiedzieć to samo co ona ?

Amabr: Zgaduje

Simon: Może się mylisz

Ambar: Nigdy się nie mylę

Simon: Każdy czasem popełnia błędy

Ambar: Ale nie ja

Simon: Nieważne... Chciałem zapytać, czemu tak nie lubisz Luny ?

Ambar: To nie jest Twoja sprawa

Simon: No tak trochę jest, ponieważ Luna to  moja przyjaciółka.  A wy dwie się nie dogadujecie...

Ambar: Nadal sądzę, że to nie jest twoja sprawa. Jak chcesz się popisać przed przyjaciółeczką to znać inny sposób

Simon: O co Ci chodzi  ? Czemu zawsze jesteś taka nie miła dla wszystkich ?

Ambar: Ty jesteś miły. Ja wolę wygrywać.


Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top