47. Yamiro

Ramiro: Cześć

Yam: Cześć. Co tam ?

Ramiro: Dobrze, a u Ciebie ?

Yam: W porządku

Ramiro: Pewnie wiesz, że niedługo jest konkurs wrotkarski

Yam: Tak wiem i co ?

Ramiro: To konkurs dla par

Yam: Przejdź do rzeczy

Ramiro: No dobra, spoko. Chcesz wystąpić ze mną ?

Yam: Ja z tobą ?

Ramiro: Tak, właśnie to napisałem. Coś źle dziś rozumiesz ?

Yam: Przecież my się co chwila kłócimy

Ramiro: Jak nie będziesz się tak czepiać to damy radę

Yam: Ale to przez ciebie się kłócimy

Ramiro: Oj daj spokój. Nie chcesz wystąpić ?

Yam: Chcę, ale raczej nie z Tobą

Ramiro: A z kim ?

Yam: Nie wiem

Ramiro: No właśnie. Powinnaś docenić, że Ci to proponuje

Yam: Tak, jakiś Ty miły

Ramiro: Wiem, jestem wyjątkowy

Yam: Strasznie głupi i denerwujący

Ramiro: Przesadzasz

Yam: Ty ciągle przesadzasz Ramiro

Ramiro: To jak chcesz wystąpić ze mną czy wolisz się kłócić ?

Yam: A to nie to samo ?

Ramiro: Jak chcesz. Zapytam Jim.

Yam: Zastanowię się, okej ?

Ramiro: Spoko



Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top