#5 - Patologia
Queen: Wiecie, co?
Gitarzysta: Co jest, misia?
Kelnereczka: Aww Co jest, kuzyneczko?
Queen: Lubię, jak sie na mnie patrzą
Meduza: To se k***a pomnik postaw
Gitarzysta: Zamknij ryj!
Meduza: Twoja mama!
Tap_Madyl: Ej
Meduza: Na "ej" reaguje gej
Tap_Madyl: Fajnie masz
Queen: Co jest, Jazmin?
Tap_Madyl: Mama kupiła mi onesie. Czuję się w nim, jak tygrys
Orka: No chyba taki trochę niedorąbany
Basista: Ejeje! Pojutrze niezwykle ważne wydarzenie!
Kelnereczka: ?
Gitarzysta: Niby jakie
Beauty_Outfit: Ja wiem. Poczekajcie chwilę
Użytkownik Beauty_Outfit usunął użytkownika Densy
Basista: Urodziny tej kretynki!
Basista: *Mojej dziewczyny
Basista: Autokorekta heh
Kelnereczka: Tak, autokorekta...
Gitarzysta: Ja jak zawsze jestem odpowiedzialny za alkochol c'nie?
Basista: No pewnie!
Rapsy: Ja obczajam muze!
Kelnereczka: To oczywiste!
Pałeczka: Ja załatwiam klucze
Gitarzysta: No chyba nie ja XD
Kelnereczka: Ja i Ambar obczajamy tort, żarcie i transport do domu
Tap_Madyl: Ja i Yam dekoracje
Basista: Okej, wszystko zaplanowane, zabierajmy się do pracy!
Gitarzysta: Okee
Tap_Madyl: Yey!
Kelnereczka: Czekaj, czekaj!
Basista: O czymś zapomnieliśmy?
Kelnereczka: Nie, ale...
Gitarzysta: Luna, wszystko okej?
Kelnereczka: Tak...ale...będzie Matteo?
FFN: Nie musimy go zapraszać, jeśli nie chcesz
Basista: Tak, to nie problem
Kelnereczka: Zaproście go, jeśli chcecie. Wiem, że ukrywacie, że utrzymujecie z nim kontakt. Jeśli chcecie, to spoko ;)
Gitarzysta: A tak poza tym wszystko okej?
Kelnereczka: Tak, psychiatra powiedział, że wszystko okej XD
Tap_Madyl: MEFEDROON!!!
Basista: Patologia....
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top