D- Samobójstwo?
Ch- Nie.

Fyo- (wbiega z megafonem)
Fyo- POTRZEBUJECIE TERAPII DLA PAR, MOGĘ WAM W TYM POMÓC!
Ch- Dla par... Z nim? Bhahaha~
D- Zgadzam się z moim ślimolem, wcale...
Fyo- Studiowałeś robienie dram? Nie! Więc siedź cicho i mnie słuchaj, Osamu. Spotkajmy się we trójkę u mnie w Dead Apple tower i wszyyystko sobie wyjaśnicie, oki?
D- Eh, No dobra...

-kwadrans później-

Fyo- Może na początek coś łatwego... podajcie sobie ręce~
Ch- ...
Fyo- Chuuya, nie duś go kapeluszem. Dazai, odsuń ten pistolet, Eh...
Ch- (ostatecznie podaje mu rękę)
Fyo- Dobra, a teraz powiedzcie sobie coś miłego.
Ch- Szanuję Cię jak tanie wino z biedronki...
D- Masz talent do bycia bardzo niskim...
Ch- CO POWIE...!
Fyo- Nie możecie cały czas się bić, spróbujcie żyć w zgodzie.
D- Jestem za pobiciem go~
Ch- Zgadzam się~

Fyo- ...
Fyo- RUNNN...
Fyo- (ucieka po rosyjsku)
/właśnie dlatego Fyodor jest zły/

*
Ta daaam
Dobra, to tyle na początek, ale akcja dopiero się rozkręca~