Najlepszy rozdział, 10000% true, not fake, pszeczytaj koniecznje bo jest fajny

Zostałam poproszona o najlepszy możliwy rozdział, tworzenie go trwało 44 godziny, mam nadzieję że się spodoba :)))))) (pisanie tego bolało)





Dazai wziou w ramiona Szyszunie, mowionc mu na uho.

D- Szuja, ja cb kocham

Ale cuya na to:

Ch- Nieee ja cb nie bo mnie zostawilęs samego *placz*
D- Ale ja cb koham
Ch- No ja cb niet

I wtedy wchodzi shrek z fi-odorem

F- Haha muj partner jest silniejszy

Ale wtedy shrek na to rze on koha fione i wyhodzi, na co osiol płacze, bo miał na nim crusha

D- O nie, oni nam przeszkadzajo
Ch- A a muszę jurz iść po wino
D- Okey to pa

I sobie poszeł ale wtedy odor go zatżymał i powiedział

Fyo- ja nie skończyłem jeszcze
D- No nawet nie zacząłęś jeszcze
Ch- Ja cie nie rozumiem, odor
F- Bo mówię po rasku
D- A okej to, pa

Ale wtedy wchodzi, one direction i pyta o kierunek ale Pazai nie ma kompasa i jest im pszykro

Ch- Czemu nie pomagałeś łan dajrektion?
D- bo oni są z angli A ja nie lubię angli
Ch- A to okey

Oni sobie poszli ale wtedy pszyszedl ostry cień mgły I zapytał Chaje o imię

Ch- O nieee
D- najgorzej, chacha
Fyo- Uuu, grubo
Ch- Haha nie bo hudo

I zaczol płakać nad rozlanym mlekiem ale nie było mleka i nie było rozlana więc przestął

Oda- Co to za pogszeb?
D- Haha twuj
Ch- Pazai nie możesz tak rzartowac
Fyo- ODA ODA ZRuB MI LOD-

Ale wtedy weszedl do środka ten taki wampir z filmu o wampirach, zmieszch czy może świt, a nie wiem, nie świta mi

Wam- ja wcale nie jestem wampirem, tak naprawde to Pazai nim jest
D- O nie, wydął sie moj tajny sekret

Chija zaczoł plakac
Ch- jak mogłeś bazai
Fyo- Haha teraz shauja będzie muj bo nie lubi wampiruw

I fodor porwal wtedy szaszuje

D- nieee nie moge bez cb rzyc

Skoczyl z mostu ale to nie byl most tylko wuzek w Lidlu więc wylondował na podłodze

Oda- Nie morzezz się poddać
D- Oki
Oda- ić po niego
D- Wziąść cb ze mnom?
Od- Oki

Ale zatrzymał ich wielki wons, w sensie nie te zwierze co wygląda jak makaron ale to pod nosem u facetow włohate

Wons- To, ja odor, moja tajna forma
D- O nie, to fyons
Oda- A to sobie ide, papa

D- nie, doda wracaj
Ch- ja jestem doda :)
D- cicho, britnej ¡

Wtedy wons zaczal coś mówić ale nikt nie wie co bo nie znajo ruskiego

Ch- idziem sb?
D- ok
Oda- A to ja wracam
Fyo- Haha oda jest muj
D- okey
Ch- oke
Fyo- ok

O nie, pszyszedl Kunikinda i zucil kamieniem na środka pola jak cherkulas

Kuni- qazai wracai do bazy
D- A le ja nie chc
Ch- Haha bebe musi iść do bazy
Fyo- Haha
Oda- Haha
Shrek- Haha
Gaga- gaga, u la la la
Doda- O nie, co my tu robimy¿¿¿
G- To wattapad, wrzystko tu moszna
Doda- A możesz być moim menzem
G- Ok

_DOTARŁEŚ DO KOŃCA DARMOWEGO FRAGMENTU OPOWIEŚCI, RZEBY PRZECZYTAC RESZTE ODDAJ SWOJOM DUSZE_

D- Haha spoiler chachuja bendzie moim menzem, nie fiador
F- No teraz nie kupio kolejnego rozdziału, brawo
Ch- gratulacje, cymbale
Shrek- pszykro mi

Ale wszyscy szyli długo i szczensliwie bo tak, pa

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top