Rozdział 15

Weź spierdalaj: Ashty....

Daddy: siedzę obok Ciebie, debilu

Weź spierdalaj: szczegół

Weź spierdalaj: wracając

Weź spierdalaj: co dzisiaj na obiad? :)

Daddy: to co ugotujesz

Weź spierdalaj: no Ashy :(

Daddy: co

Weź spierdalaj: ugotuj coś :(((

Weź spierdalaj: głodny jestem :(((

Daddy: trudno

Daddy: poproś Lukea

Weź spierdalaj: on nie umie :(

Daddy: to poproś Michaela

Weź spierdalaj: on spali kuchnie :(

Weź spierdalaj: znowu...

Weź spierdalaj: Ashyyy zrób coś do jedzenia

Daddy: nie

Weź spierdalaj: no weź :((

Daddy: nie

Weź spierdalaj: no weeeeeź

Daddy: nie

Weź spierdalaj: ale będę głodny :((

Daddy: trudno

Weź spierdalaj: no weeeeź

Daddy Calum, do cholery

Weź spierdalaj: Plosee :((

Weź spierdalaj: będę smutny :(

Weź spierdalaj: i głodny :((

Daddy: trudno

Weź spierdalaj: :(((

***

Cześć wam!
Opowiedzcie mi swój dzień, z chęcią poczytam :)

Miłego dnia ❤️



Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top