Czasami chciał pozbyć się ciemności i ponownie patrzeć z pogardą...
Kiedyś z pogardą patrzył na świat.
Świat, który z pogardą traktował jego.
Ale patrzył i widział.
Widział słońce i deszcz.
I czasami...
Czasami chciał otworzyć oczy i widzieć.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top