#bestrong #bedifferent

Chyba nie ma osoby która kiedyś się nie porównywała. Jeśli ktoś tak jest wśród Nas, to zazdroszczę (oczywiście pozytywnie). Z reguły jest to tak, że patrząc na siebie da się słyszeć na przykład coś takiego. "A Zosia ma ładniejsze włosy" lub "Kasia ma ładniejsze oczy". Rozumiem, że porównanie jest rzeczą ludzką, ale co by się stało gdyby powiedzieć to w drugą stronę? "Mam ładne włosy" albo "Mam ładne oczy". Mówiąc sobie, że jesteście brzydcy i wytykając sobie wady nie pomagacie sobie. Tracicie swoją samoocenę, pewność siebie, wiarę w swoje umiejętności i możliwości. Wiem co to znaczy, sama tak robiłam. Nie raz u mnie w domu można było słyszeć jak użalam się nad tym, że ktoś jest mądrzejszy albo ładniejszy. Nie łatwiej zamiast wytykać swoje wady, powiedzieć "Jesteś śliczna". Pokazywaniem co macie w sobie złego i co Wam się w sobie nie podoba, w niczym nie pomaga. Sama doprowadziłam się do takiego stanu, że stresuję się podejść do ekspedientki w sklepie i zapytać czy jakaś bluzka jest w większym lub mniejszym rozmiarze. Proszę, zastanówcie się co robicie zanim będzie za późno, łatwiej nigdy tego nie zaczynać, niż później podnosić swoją samoocenę. Nie chodzi o to,żeby wzmacniań mniemanie o sobie, albo stawanie się zarozumiałym. Chodzi o to,żebyście dobrze czuli się sami ze sobą. Pamiętajcie,że samokrytyka jest dobra, ale tylko ta konstruktywna. Macie wiedzieć,że jesteście wyjątkowi. Nie patrzcie na siebie przez pryzmat tego, że przykładowo nie umiecie zrobić gwiazdy.
———————————————————
To się probiło. Wczoraj miałam jakieś problemy z Wattpadem, ale dzisiaj wynagrodzę Wam to dwoma rozdziałami. Drugi jak zwykle o 22:00. Miłego dnia i pamiętajcie jesteście wyjątkowi.

Volley_fan