sto dwadzieścia dziewięć

Will nienawidzi bałaganu. W szpitalu, jak i w domku Apolla zawsze panuje nienaganny porządek, właśnie dzięki niemu.
Nico to okropny bałaganiarz. Nie przejmuje się trzymaniem ładu, a w pokoju sprząta wtedy, gdy nie widać podłogi.
Will czasem urządza "interwencje" w trzynastce, kiedy to każe Nico wezwać szkielet, i wraz z nim sprzątają domek.
Po kilku miesiącach syn Hadesa przyzwyczaił się do robienia porządków, i zamiast jak karę, zaczął je traktować jako nową formę spędzania czasu z Willem.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top