kradziejstwo
AAAA
PLUSKWYY
zaczęłam krzyczeć i wybiegłam z łazienki
-co się stało?- wstał aż z przejęcia luka
-PLUSKWY- krzyknęłam idąc do drzwi
-jakie pluskwy?
-NO W ŁAZIENCE- mówiąc to głośno wyszłam z domu zatrzaskując drzwi
GLUPI DOM. JAKIES ROBAKI MI TAM SREBRNE MIESZKAJĄ
musiałam się zrelaksowac i udałam się na shopping do Pepco
-pomoc w czymś?- spytała kasjerka kiedy próbowałam zdjąć kubek z górnej półki
-nie nie nie trzeba- oczywiście pudełko z kubkiem spadło mi na stopę
AŁ
-musi pani zapłacić
-przecież się jej stukło- otworzyłam dyskretnie pudełko, jednak się stukło
-25zl
-ja jeszcze se tutaj zakupy robię, zapłacę przy kasie- tajemniczo udałam się za regał, trzeba jakoś uciec dyskretnie
Rozpoczynamy mission imposible
Drzwi są przy ubraniach dla dzieci, trzeba się tam dostać.
Tum Tum Tum skradając się po woli szłam i schowałam się za jakąs kurtką
Zaraz będę, spojrzałam w stronę drzwi i próbowałam zlokalizować wroga, nie była w zasięgu wzroku. Odwróciłam się
Pusto na 6
I na 12
Teraz albo nigdy
Pobiegłam jak najszybciej do drzwi i wybiegłam z sklepu, nieoglodajac się biegłam do przodu daleko hen
Po godzinie byłam pod domem
BZOE JAK SIE ZMĘCZYŁAM
Wbiłam do domu
Nie mogę otworzyć drzwi
AWEIC!
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top