♥44♥
Pov.Mijin
Jimin wszedł do mojej sali o tej samej godzinie co poprzednio.
-Hejka.-usiadł obok mnie. Ja aktualnie siedziałam na łóżku oparta o ścianę i bazgrałam w swoim zeszycie.- Co rysujesz?
- A takiego jednego głupka
-Yoongiego?
- Nie to autystyczne dziecko.
- Hobi?
- Nie on jest okej.
- Taeee??
- No co ty...nie chce ryzykować
- Mnie tak...?- jego mina *😑*
- Brawoooooo....za 4 razem zgadłeś. Jest z tobą coraz lepiej. Jestem z ciebie dumna.
-A weź idź pf...
-Chciała bym.
-Pokaż jak to tam wygląda...ciekawe czy dobrze odwzorowałaś moje piękno...
-Oh na pewno...ale skromność jest u ciebie niebywale wielka.-zaśmiałam się i dałam mu zeszyt.
(Tak z neta no bo skąd pf xD)
-Łaaaaaaał...-przyglądał się.
-No wiem..nie ma za co. Upiększyłam cię bo w realu to...aj...szkoda gadać
-Sugerujesz mi,że jestem brzydki?
-Nie skąd, że..-uśmiechnęłam się szeroko.
4/5
Ooooooooooooookej....
Czyli tak....
Tu będzie SAD end (xD) a później będzie 2 część. W ostatnim rozdziale wam napisze kiedy będzie wstawiona 2 część tego oto snapa.
Mua 😙
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top