Po co robisz mi nadzieję jeżeli teraz wszystko niszczysz.Mnie to boli cholernie boli.Pokochałam cię bo byłeś inny niż ci wszyscy faceci a teraz TY wbijasz mi nóż w serce.Nigdy nie myślałam ,że będę płakała przez osobę ,która swoją obecnością dawała mi szczęście,przez osobę dzięki ,której zawsze miałam banana na twarzy a jednak myliłam się.Zawsze ci ufałam i miałam marzenia związane z tobą ale ty te marzenia zniszczyłeś.Zniszczyłeś wszystko dając mi nadzieję po co to robiłeś chciałeś się pośmiać?Dając mi nadzieję rozwaliłeś moje serce na maleńkie kawałeczki ,które kiedyś ty poskładałeś.Wiesz co jest najgorsze ,że nigdy nie powiesz mi tego w twarz tylko dowiaduję się tego przez osoby trzecie.Brzmi to jak zbrodnia osoby trzecie i osoby pierwsze wiem,ale to jest zbrodnia ,ponieważ skradłeś moje serce a potem zabiłeś je.Nigdy nie myślała ,że do stanu ,w którym nie mam chęci do życia doprowadzisz mi ty.Ty ,który dawałeś mi setki powodów by żyć teraz dajesz mi setki powodów by umrzeć...

Historia wzięta z mojego życia. Dedykuję tą historię osobie ,która postąpiła tak wobec mnie.