Jestem niczym
Skoro powtarzasz mi każdego dnia ,że jestem do niczego i próbujesz mi to udowodnić może jestem do niczego może jestem niczym.Wiesz?ale zawsze chciałam żeby ktoś mi udowodnił ,że jestem coś warta ale chyba nigdy się nie doczekam i zawsze będę niczym.A może to właśnie ty mi to udowodnisz przynajmniej spróbuj.Szepcz mi do ucha miłe słówka i komplementy.Nuć mi piosenki na dobranoc.Bądź przy mnie kiedy coś złego się dzieje kiedy jestem w niebezpieczeństwie.Udowodnij mi ,że robię coś dobrze odnajdź we mnie część siebie a potem porzuć i uświadom ,że nigdy nie będziemy razem.Zawsze liczę na coś więcej a potem nic nie wychodzi.Zawsze wymyślam nie stworzone historie ,które chciała bym żeby się kiedyś mi przydarzyły.No ale cóż jestem przecież niczym udowodniłeś mi to dziękuje ,że dałeś mi tą świadomość...
Fajne? pisałam z jakieś pół godziny bo natchnienie raz było a potem znikało.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top