𝕽𝖔𝖟𝖉𝖟𝖎𝖆𝖑 33

Taki wygląd - zdanie po angielsku 
A taki - Zdanie po polsku 

~TIME SKIP~

- Te Alex podoba ci się? - Spytałom się Techno podczas streama wybierania ubrań.

- Tak.

- Dobra to dodajemy do koszyka.

- "Skąd znasz TechnoBlade'a" - Przeczytał wiadomość na chacie. Wow co dopiero się ten ktoś obudził.

- Techno, przedstaw historię.

- Po prostu jej rodzice przyjaźnią się z moimi i tak jakoś wyszło że przyjaźnimy się.

- Tak. - Potwierdziłom.

~TIME SKIP~
POV ZOSIA

Był już ósmy kwietnia, a tata już powiedział że ma dla mnie niespodziankę. Trochę się tym stresuje, ale nie ma co. No chyba że ojciec chce mnie oddać do okna życia, to już by było nie fajne.

Postanowiłam więc napisać do Jasmine. 

Tak w ogóle to przez urodziny rodzice pozwolili mi w końcu zostać w domu, za co jestem na prawdę wdzięczna.

Jasmine Amerykanka 🙀

Hej, jak tam?

Po pół godzinie nadal mi nie odpisała, trochę to dziwne bo zawsze odpisuje szybko, ale poczekaj. Ona ma chyba teraz godzinę czwartą nad ranem. Japierdole ja to normalnie kurwa myślę. 

Minęła już godzina odkąd się nudzę. Pojebane jest to że jak już siedzę na telefonie to mi się nudzi. 

- Hej kochanie. - Weszła do mojego pokoju mama.

- Cześć. 

- Widzę że masz miejsce na dodatkowy materac. 

- Dla kogo dodatkowy materac?

- Dla gościa który za nie długo przyjedzie.

- Kto to będzie?

- Tajemnica.

Pokiwałam głową.

- Jak chcesz to możesz mi pomóc przygotować obiad. - Powiedziała mi mama.

- Chętnie.

Poszłam wraz z mamą do kuchni by zrobić obiad.

- Więc tak robimy rosół.

Pokiwałam głową, przepyszne polskie danie.

- Dobra to ja jadę. - Powiedział tata wchodząc do kuchni. 

- Okej, miłej podróży. - Życzyła mama.

- Gdzie tata jedzie?

- Po gościa.

- A kto to?

- Tajemnica. 

Pokiwałam głową załamana że nikt z rodziców mi nie powie.

Gdy rosół był gotowany to usłyszałam że tata już wrócił z gościem. 

Szybko pobiegłam do korytarza zobaczył z kim tata przyjechał. Po chwili ojciec wszedł do mieszkania, a za nim dziewczyna której nigdy nie widziałam.

- Kto to jest?

- To ja, Jasmine. - Odpowiedziała ta dziewczyna. I kurwa na serio chyba tu stoi, ja pierdole nie wierzę.

- Zamknij tą buzie bo ci mucha wleci. - Powiedział tata.

Zamknęłam buzie i przytuliłam się do Jasmine co odwzajemniła. 

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top