𝕽𝖔𝖟𝖉𝖟𝖎𝖆𝖑 29

POV ZOSIA

Była już godzina dwudziesta gdy dostałam wiadomość od Jasmine.

Weszłam w wiadomości i co tam zauważyłam to jakieś screeny.

Po przeczytaniu wszystkich wiadomości od Jasmine które mi wysłała, bardzo się zdziwiłam że Natalia była do takiego czegoś zdolna.

Może powiedzieć to rodzicom? Nie wiem kuźwa. Pierwszy raz znajduje się w takiej sytuacji.

Dobra chuj, powiem o tym moim rodzicom.

Gdy poszłam do salonu była tam tylko mama.

- Gdzie tata?

- W biurze a co?

- A nic ważnego nie robi?

- Nie wiem, to może pójdziesz po niego?

Pokiwałam głową, gdy już byłam przy drzwiach do gabinetu taty, zobaczyłam go jak patrzy na chyba przyciski od YouTube które wyciągnął z skądś, nie wiem gdzie on je przechowuje.

Zapukałam do drzwi i weszłam, tata jak opatrzony zaczął chować te przyciski.

- Tato nie musisz, wiem że masz kanał na YouTube, ale nie nagrywasz. Odkryłam przez przypadek na telefonie ostatnio. A teraz mam ważną sprawę do was, więc choć.

- Wystraszyłaś mnie i teraz każesz mi iść gdzieś z tobą.

- Oj tam, chodź, na prawdę mam ważną sprawę.

- Eh okej.

Razem z tatą poszliśmy do salonu gdzie była mama i jak dopiero teraz zauważyłam na posłaniu specjalnej dla psa że leży Kamrat. Słodko.

- To o co chodzi? - Spytała mama gdy tata usiadł na kanapie. 

- Natalia zaczęła wypisywać groźby do tej dziewczyny poznanej przez sms, czyli do Jasmine. I chciałam wam o tym powiedzieć, bo wiem że coś nam doradzicie. 

- Przez co wysyła jej groźby?

- Bo zaczęła myśleć że niby ją zdradzam a tylko napisałam jeden tekst piosenki pewnej!

- Jaka to była piosenka i jaki mniej więcej tekst?

- Tata, mama o tym wie?

- Tak. - Pokiwał głową. 

- To napisałam do Jasmine tekst taty pierwszej piosenki, tekst był o tym żeby złapać za rękę i że wszystko będzie dobrze, a Natalka to odebrała jako zdradę i że jest oną moją kochanką. 

- No to pomyślimy co zrobimy i powiemy tobie. - Powiadomiła mnie mama.

Pokiwałam głową. 

- Tak w ogóle mam do ciebie tato sprawę.

- Jaką?

- Czemu przestałeś nagrywać na youtube?

- Przez to że ty się urodziłaś później zakładaliśmy firmę i jakoś tak się potoczyło że przestałem nagrywać.

- Jak wiem tata w końcu ma dużo więcej czasu niż kiedyś więc może czas wrócić? Jak oglądałam nie które filmy to komentarze były cudowne, miłe i że wszyscy tęsknią za tobą. 

- Wiesz że już trochę zacząłem o tym rozmyślać? I właśnie te community daje mi taką motywację do tego i teraz ty też.

- Ja też postaram się tobie dać dużo motywacji do powrotu na youtube. - Powiadomiła mama tatę.

- Dzięki, chodźcie się przytulić. - Podeszliśmy wszyscy do siebie i zrobiliśmy rodzinnego przytulasa. Kocham tą rodzinę. 

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top