♦21: Gdzie Jesteś?♦

To pytanie jest ze mną od pięciu lat.

Nigdy nikt nie mógł udzielić mi odpowiedzi. Przeszukiwałam wszystko, co mogłam, przez pierwsze miesiące, ale jedyne, co dostawałam, to żrąca pustka i trapiąca niewiedza.

W pierwszą rocznicę Tego Wydarzenia, świadomość powaliła mnie z siłą huraganu.

I kiedy nie zostało już nic, myślałam.

Gdzie Jesteś?

Może wygrzewasz się na jakiejś tropikalnej plaży, bo przecież zawsze marzyłeś o wyjeździe na Hawaje czy Majorkę?

Może pojechałeś w góry, nawet Alpy, by robić to, co kochasz, czyli jeździć na snowboardzie?

Może mieszkać w zacisznym miejscu, słuchając szumu drzew i wdychając świeże powietrze, by odizolować się od zgiełku miasta?

Nie wiem. Ale każda opcja mnie boli, bo Ty robisz te różne rzeczy, kiedy ja zalewam kolejny list łzami.

Czasem się zastanawiam, czy jeszcze w ogóle mnie pamiętasz.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top