Kiedyś było lepiej.

Kiedyś każda piosenka w radiu była świetna, rytmiczna i śpiewana przez całe podstawówki. Artyści zawsze zabłysnęli Hitami, których części słucham osobiście do dziś.

A teraz? Wiesz, jak mnie irytowały - i dalej tak jest - utwory z radia, które nie miały w sobie Tego Czegoś. To Coś zdarzało się raz na pięćdziesiąt piosenek, z czego pozostałe po czasie zapadały w niepamięć. Były Jednostrzałowcami - jak to lubiłeś mawiać.

Kiedyś byłam dla Ciebie Hitem.

Teraz się okazało, że tylko Jednostrzałowcem.