9

Eisenbichler: Deutschland, Deutschland über alles.

Eisenbichler: Über alles in der Welt.

Kot: Ty to się dobrze czujesz szwabie?

Tande: Niemcy ponad wszystko, jebłem.

Kraft: Niby Niemcy nasz bliski sąsiad i tak jakby te same obyczaje, ale ja się do nich nie przyznaje.

Peter: Aha.

Wellinger: Markus, psie mówiłem nie rób tak. Nie wolno się chwalić.

Kot: Ty blondyna nie ma się czym chwalić.

Stoch: Zarżneliście połowę Europy.

Leyhe: Zerżneliśmy, to źle brzmi..

Eisenbichler: Ja się nie wstydzę mego kraju. Jestem z niego dumny. Pokazuje, że nie wszyscy są równi.

Freitag: Coś czuję, że trzeba z nim pójść znów na terapię.

Geiger: Trzeba mu zabrać książki o Hitlerze.

Eisenbichler: Od mojego idola, to wy się kurwa trzymajcie zdaleka.

Kot: E Markus No Rasism.

Wellinger: On tego nie zrozumie... Z nim jest coraz gorzej...

Leyhe: To wszystko przez te filmy o Trzeciej Rzeszy.

Freitag: On już jest chory psychicznie. Z nim nic nie zrobimy.

Kot: A tak wgl, to kiedy wypierdalamy w Bieszczady.

Hayboeck: No właśnie. Mieliśmy zrobić sobie wycieczkę.

Kot: Wiecie, że z tej naszej wyprawy nic dobrego nie wyniknie.

Kraft: A czy kiedykolwiek z naszych spotkań wynikło coś dobrego.

Żyła: Rozpierdolona szatnia hehehe.

Johansson: Kolego Żyło musimy to kiedyś powtórzyć.

Wellinger: Siema wąsacz.

Johannson: Witaj szczylu.

Kot: Ty Rysiu twój przyjaciel jest.

Freitag: Elo rudy.

Johansson: Spierdalaj marna podróbo Małysza.

Stoch: Mocne słowa wąsku.

Wellinger: Kiedy zgolisz tego wąsa?

Johansson: Nie powinno cię to interesować szkopie. Zajmij się swoją niby laską. Ostatnio mi się żaliła, że słabo się ruchasz.

Wellinger: A ty to niby dobrze, stary kurwiu.

Johannson: Powiem ci tak. Mój wąs nie jedną cipą trząsł.

Kot: O stary to było dobre.

Leyhe:Muszę przyznać, że Wellinger nie ma się czym pochwalić.

Wellinger: Wczoraj mówiłeś coś innego.

Kot: A niby Lellinger miał się skończyć.

Leyhe: No bo się skończył.

Kraft: Dobra ludzie koniec z tym. Musimy się zastanowić, co robimy z tą naszą wyciezczką.

Kubacki: Wy się zastanówcie czy na pewno chcecie jechać w Bieszczady. Chyba nie chcecie narazić swojego życia.

Hula: Polskie hotki potrafią być niebezpieczne....W każdym znaczeniu tego słowa....

Kot: O elo Stefan. Wiatr cię dziś nie za bardzo wychulał.

Kubacki: Maciek to było słabe.

Kraft: To było takie suche, że muszę się napić.

Kot: Spermy Michiego?

Hayboeck: To nie teraz...

Wellinger: Weźcie oszczędzcie szczegółów.

Leyhe: To jak robimy.

Wank: Możemy pojedzmy w Aply.

Eisenbichler: Tak moje króliczki zapraszam was, do Niemczech. Tu wam się nic nie stanie.

Hayboeck: Pojedziemy do Innsbrucka. Odwiedzimy Grzesia.

Schlierenzauer: Ktoś coś o mnie mówił?

Tande: Schili kiedy idziemy pić?

Żyła: Skoro ktoś mówi coś o piciu, to ja się zgłaszam.

Kot: Chodźcie odjebiemy znowu taką wielką imprezę.

Wellinger: Taką jak ostatnio była w piwnicy Markusa.

Kot: Nie u niego. Źle to wspominam..

Kraft: Było tyle nie chlać.

Kot: Mi nie chodzi o chlanie.

Stoch: Maćku czy chcesz nam o czymś powiedzieć?

Forfang: Czy Ajsenchuj ci coś zrobił?

Eisenbichler: Ja mu nic nie zrobiłem. My się tylko bawiliśmy. Prawda kicia?

Kot: Wybaczcie muszę iść się wypłakać w poduszkę.

Wank: Co ty mu zrobiłeś Markus?

Freitag: Nie mów, że zrobiłeś tą swoją sztuczkę.

Eisenbichler: ( ͡° ͜ʖ ͡° )( ͡° ͜ʖ ͡° )( ͡° ͜ʖ ͡° )

Tande: Coś czuję, że Kot ma po tym wielkie problemy.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top