9. Reader x Alex Insam
Po ciężkim dniu w pracy wreszcie mogłam wrócić do domu i spędzić więcej czasu z Alexem. Ostatnio trochę rzadziej byłam w domu ze względu na pracę, ale dzisiaj postaram się to zrekompensować.
Zachodzę do mieszkania, w środku słyszeć jakieś krzyki. Może to siostra go odwiedziła i znowu mają kłótnie typową dla rodzeństwa. Przekręcam klucze i chciałam się przywitać z moim chłopakiem, gdy moim oczom ukazało się coś, czego nigdy bym się nie spodziewała.
- (T.I) jesteś już ! Ja, ja Ci to wyjaśnię- Alex najzwyklej w świecie spał z inną kobietą w naszym łóżku. Nie wiedziałam co czuć. Byłam wściekła, ale i smutna, że brunet spotykał się z inną za moimi plecami
- Ile to już trwa ?- chłopak spuścił głowę i dał znać kobiecie, by wyszła. Dziewczyna założyła ubrania, wzięła kurtkę w dłoń i bez słowa wyszła zostawiając nas samych- Ile to już trwa się pytam !?
- Pół roku
- Czemu to robiłeś ? Za mało czasu Ci poświęcałam ? Starałam się kończyć jak najszybciej pracę i gdy tylko kończyłam wcześniej to Ciebie nie było, bo musiałeś iść do ,,Kolegów'', a ja głupia Ci wierzyłam
- Błagam (T.I) wybacz mi, to był największy błąd jaki zrobiłem. Obiecuję, że nigdy Cię nie opuszczę, będę przy Tobie do końca, gdy wrócisz zmęczona z pracy przyszykuję najlepszy obiad, byś sama nie musiała robić, tylko błagam. Wybacz mi- Alex uklęknął na kolana, z jego policzków spływały łzy. Chciałam mu wybaczyć, ale nie jestem w stanie tego zrobić, coś mnie w tym hamuje. Żal mi go bardzo, ale nie wybaczę mu, po tym co mi zrobił
- Nie Alex, po tym co mi zrobiłeś mam Ci wybaczać ? Myślisz, że przeprosisz i wskoczę Ci w ramiona i powiem ,,Zawsze Ci wybaczę'' ? Myliłeś się. Spotykałeś się z inną za moimi plecami przez pół roku. Wiesz jak to boli ?- Brązowooki wstał i starał się mnie przytulić, uspokoić. Odepchnęłam go
- (T.I) błagam, nie rób mi tego. Kocham Cię
- Teraz to sobie uświadomiłeś ? Po pół roku zdradzania mnie ? Szybki jesteś, bardzo. Alex... jutro pakuję swoje rzeczy i wyprowadzam się. Nie mogę tutaj dłużej być, za dużo bólu będzie mi to sprawiać- W chłopaku coś pękło i ponownie zaczął płakać. Widać było, że mu zależało, kochał mnie, ale w ciągu jednego dnia moje uczucia do niego prysły, jestem do niego zrażona, nie mogę na niego patrzeć nawet. Podeszłam tylko do chłopaka i pocałowałam go delikatnie- To był ostatni raz, kiedy Cię pocałowałam. Teraz idę się umyć i będę spała na kanapie. Chłopak przytaknął i poszedł do pokoju
Następnego dnia
Przez całą noc nie zmrużyłam oka. Bolało mnie, gdy z naszego byłego pokoju dobiegały szlochy Alexa i pytał się samego siebie, czemu to robił. Zadawałam sobie wtedy to samo pytanie.
Spakowałam ostatnie rzeczy, ubrałam ciepłą kurtkę i miałam już wychodzić, gdy ujrzałam w pokoju Włocha opierającego się o ścianę. Płakać mi się chciało, gdy widziałam jego zapłakane i podkrążone oczy. Podeszłam do niego i mocno przytuliłam na pożegnanie. Poczułam na swojej bluzie łzy, poklepałam go po plecach, zostawiłam klucze na stole i opuściłam moje byłe już mieszkanie. Zostałam jeszcze chwilę przed drzwiami, miałam jeszcze szansę się wrócić i zapomnieć o wszystkim, ale to by było zbyt bolesne dla mnie, za dużo wspomnień. Zanim odeszłam na dobre, wsłuchiwałam się jeszcze w płacz chłopaka. Bolało mnie to, i żeby nie sprawiać sobie bólu odeszłam... na zawsze.
......................................................
Przepraszam, że na święta taki ponury dział, ale dzisiaj wstawię jeszcze dwa i będzie w nich happy end. Życzę wam wszystkim wesłoych świąt i do zobaczenia
Prochi ♥
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top