,,Dwie kreski''- tyle (twoje imię) była w stanie powiedzieć. (imię przyjaciółki), która towarzyszyła mi w tej chwili. (Twoje imię) Spodziewa się dziecka, i nie wiedziała, jak przekazać tę wiadomość Peterowi

-Być przy Tobie, jak będziesz mu to mówić ?- Dziewczyna położyła swoją rękę na ramieniu (twoje imię) w ramach pocieszenia

- Nie mam pojęcia, boję się jego reakcji, bo niby chciał mieć ze mną dzieci, ale nie tak szybko, nie po 5 miesiącach od ślubu. (imię przyjaciółki) boję się... (kolor jej włosów) mocno przytuliła (twoje imię) i rzekła, że to będzie nie podobne do Petera, jak nie zaakceptuje tej ciąży. W oczach (twoje imię) zaczęły pojawiać się pojedyncze łzy. (twoje imię) bała nie tylko braku akceptacji ze strony bruneta, ale i samej ciąży. Nie chodzi o to, że plany (twoje imię) zostaną pokrzyżowane, po prostu wszystkiego: bólu, hormonów i samego porodu.

-(Twoje imię), znam Cię nie od dziś i nigdy nie widziałam Cię w takim stanie, dasz radę ! Nigdy niczego się nie bałaś. Wiem, ciąża to nie przelewki i sama dobrze o tym wiem. Jak powiedziałam (Imię skoczka), że na świat przyjdzie (Imię dziecka), to nie wiedziałam co robić i pewna dziewczyna powiedziała, że nie ma się czego bać, bo jeśli Cię kocha to powinien zaakceptować ciążę i miała rację, (Imię skoczka) wręcz podnosił mnie do góry gdy się dowiedział o tym, dlatego (Twoje imię), odważ się i pójdź powiedzieć Peterowi, że jesteś w ciąży, ja będę stała za drzwiami, więc jak coś to przyjdę i będę przy tobie- (imię przyjaciółki) to nie była zwykła przyjaciółka, ona potrafiła nawet oddać za (twoje imię) życie, była dla niej wszystkim i nie pozwoliłaby na to, by ktoś ją skrzywdził.

-Dobrze ! Pójdę do Petera i powiem mu o ciąży !- pewnym krokiem (twoje imię) ruszyła z łazienki i zeszła do kuchni, (Imię przyjaciółki) przysłuchiwała się wszystkiemu zza schodów.

Z każdym krokiem, gdy (twoje imię) zbliżała się do Słoweńca, serce biło coraz mocniej, bała się jego reakcji, wszystkiego. Brunet na powitanie pocałował dziewczynę w policzek, zauważył, że jest coś ze nią nie tak i zapytał się co jest grane

- Peter...bo ja...jestem w ciąży- Pero powoli odłożył kawę, którą pił. (twoje imię) czuła jak do oczu napływają łzy, mężczyzna otarł je powoli i pocałował delikatnie.

-(Twoje imię)...nie wiem, jak opisać moje szczęście, kocham Cię i nasze przyszłe dziecko- Na mojej twarzy pojawił się delikatny uśmiech i przytuliłam się mocno do Prevca- nie płacz, wiem, że nie będzie mnie z Tobą i dzieckiem ze względu na konkursy, ale zrobię wszystko, byśmy byli szczęśliwą rodziną, obiecuję Ci to!

..................................................................

Cześć ! Gdy dowiedziałam się, że Peter spodziewa się dziecka, to nie mogłam się powstrzymać od shota, długo mi zajęło znalezienie pomysłu na niego, ale w końcu się udało i jestem z niego zadowolona. Przepraszam za błędy, które mogły wystąpić w rozdziale, ale mam nadzieję, że wam się spodoba. Napiszcie kogo chcecie w następnym shocie i napiszcie o czym ma być, do następnego !

Prochi ♥